Rozwój
ruchowy dziecka polega na tym, że maluszek stopniowo uzyskuje kontrolę nad
ruchami swojego ciała. Dzieje się tak, ponieważ następuje koordynacja pracy
mózgu, nerwów i mięśni. Z każdym dniem, tygodniem, miesiącem dziecko wykonuje
coraz więcej ruchów. Jednak początkowo nie są one celowe, a raczej przypadkowe
i niekontrolowane. Dziecko dopiero gdy skończy 2, czasami 3 miesiące, zaczyna
sobie uświadamiać, że ma ręce i nogi. Z czasem uczy się zmieniać pozycję.
Zaczyna przekręcać się na brzuszek. Potem siada. Następnie wstaje. Po drodze
jest jeszcze raczkowanie (choć nie u wszystkich dzieci). Dopiero potem zaczyna
się nauka chodzenia, ale gdy maluszek postawi swoje pierwsze kroki, zdobywanie
kolejnych umiejętności będzie polegało raczej na precyzowaniu i rozwijaniu tych
już osiągniętych.
Noworodek, czyli
dzieciątko, które nie skończyło jeszcze miesiąca, kiedy położy się je na
brzuszku, potrafi obrócić główkę z położenia środkowego w bok, jego rączki i
nóżki są całkowicie zgięte i może odruchowo pełzać. Kiedy próbujemy postawić
takiego maluszka, odruchowo wyprostuje nóżki. Pojawia się chód automatyczny.
Kiedy położymy noworodka na plecach, układa on główkę na boku, a rączkami i
nóżkami rusza naprzemiennie. Przy podciąganiu do siadu główka takiego maluszka
opada w przód. W pozycji siedzącej dziecko próbuje unieść główkę, ale jest w
stanie utrzymać ją tylko przez 1 sekundę. Dłonie noworodka są zaciśnięte,
zamknięte. Występuje tzw. odruch chwytny rąk.
Kiedy maluszek skończy 1 miesiąc życia, w leżeniu na brzuszku, potrafi na moment unieść
główkę i utrzymuje ją przez 3 sekundy, a gdy leży na pleckach, układa główkę w
linii środkowej na co najmniej 10 sekund. Miesięczny brzdąc mimowolnie wkłada
rączkę do buzi. Częściej już lekko otwiera dłonie, ale przy próbie otwierania
pięści przez inne osoby, stawia opór.
2
miesięczny maluszek w leżeniu na brzuszku, unosi główkę do
kąta 45 stopni i potrafi ją utrzymać w takiej pozycji przez 10 sekund. W tym
okresie zanika chód automatyczny i reakcja podparcia. W pozycji siedzącej taki
maluch nie prostuje jeszcze tułowia, ale główkę przytrzyma prosto już przez 5
sekund. Dziecko w tym wieku energicznie wymachuje nóżkami i potrafi przez
krótki czas utrzymać grzechotkę w rączkach.
Dziecko 3
miesięczne w leżeniu na brzuszku uniesie już główkę pod kątem 45 – 90
stopni i utrzyma ją przez co najmniej minutę. Zaczyna podpierać się na
przedramionach. Unosi rączki ponad główkę i obserwuje je. Maluszek w tym wieku
otwiera dłonie. Potrafi już poruszać grzechotką, jeśli włoży się mu ją do ręki.
Przy podciąganiu do siadu, lekko unosi główkę, a kiedy już siedzi, przez ok.
0,5 minuty potrafi ją skontrolować. Kiedy będziemy próbowali postawić takiego
maluszka, będzie on opierał się o podłoże ugiętymi w kolanach i biodrach
nóżkami i automatycznie będzie podnosił jedną nóżkę. 3 miesięczne dziecko
wyciąga już na wpół otwartą rączkę do trzymanej przed nim zabawki.
Maluszek 4
miesięczny kiedy położy się go na brzuszku, trzyma łokcie przed ramionami w
pewnym podporze na przedramionach. Potrafi naprzemiennie kopać nóżkami. Już
świetnie kontroluje swoją główkę. Umie też obrócić się z brzuszka na plecy.
Kiedy leży na pleckach, podnosi rączki do ust, sięga kolan. Potrafi chwilkę
posiedzieć, ale jeśli podtrzymamy tylną część jego tułowia, a jego rączki
jeszcze luźno opadają. Gdy próbujemy go postawić, opiera się na palcach i
naprzemiennie zgina i prostuje nóżki w stawach kolanowych i skokowych. Umie już
pełzać po okręgu. Czasami wkłada zabawki do ust, bawi się swoimi palcami. Gdy
pokażemy mu grzechotkę, to zbliża do niej niepewnie dłoń.
Kiedy maluszek skończy 5 miesięcy i położymy go na brzuszku, będzie bujać się w przód i
tył, i będzie unosił rączki wraz z jednoczesnym wyprostem nóg. Jeżeli umieścimy
zabawkę na wysokości jego wzroku, sięgnie po nią. Dziecko w tym wieku potrafi
podpierać się na prostych rękach. Kiedy położymy je na pleckach, łapie się za
stopy i wkłada je do ust. Aktywnie unosi głowę. Potrafi się turlać i troszkę
pochylone siedzieć. Chwyta grzechotkę całą dłonią, z wyprostowanym kciukiem.
Wkłada ją do buzi. Potrafi też przekładać z ręki do ręki. Kiedy próbujemy takie
dziecko postawić, będzie opierać się na czubkach palców.
Półroczny
maluszek położony na brzuszku, podpiera się na dłoniach i stopach. Potrafi już
siedzieć z prostymi plecami, a kiedy ma oparcie, chwyta grzechotkę jedną ręką.
Pomału zaczyna podpierać się z przodu. Kiedy trzyma się go pionowo, utrzymuje
częściowo ciężar ciała, a kiedy leży na
pleckach, unosi główkę i bawi się stopami. Przy podciąganiu do siadu, sam się
trzyma za podane palce i aktywnie się podciąga. Sięga tylko po jedną z dwóch
podanych zabawek. Daje znać poprzez wyciągnięcie rączek, że chce, aby go wziąć na
ręce.
7
miesięczne niemowlę samo już podciąga się do pozycji
siedzącej, ale potem siedzi niepewnie i jeszcze mocno balansuje podpierając się
z przodu. Umie już pełzać wokoło i do tyłu, obraca się w obie strony. Kiedy
chcemy takiego maluszka postawić, próbuje stać przez chwilkę, ale musi być
oczywiście trzymany za ręce, jednak po chwili zaczyna sprężynować. Gdy leży na
pleckach, bawi się swoimi stopami. Jeśli podajemy takiemu dzieciątku 2 zabawki,
sięga po każdą z nich obiema rękami. Chwyta palcami i prostym kciukiem. Obraca zabawką w rączkach i uderza nią w stół.
Kiedy położymy takiego maluszka na brzuszku, będzie on próbował utrzymać rączkę
nad podłożem i utrzyma ją w takiej pozycji przez co najmniej 3 sekundy.
Dziecko w wieku 8
miesięcy siedzi pewnie już bez oparcia przez co najmniej 5 sekund. Próbuje
też samo siadać z leżenia na brzuszku zginając biodra i obracając tułów. Siedzi
pewnie, ale jeszcze podpiera się z przodu i z boku. Pełza na brzuszku do przodu.
Próbuje podnieść się do stania. Kiedy trzymamy je za ręce, będzie stać.
Świadomie zaczyna wypuszczać przedmioty. Zaczyna też łapać drobne przedmioty w
dwa palce, tzw. chwyt pęsetowy. Potrafi też zadzwonić dzwoneczkiem.
9
miesięczny maluszek potrafi przejść z siadu do leżenia i odwrotnie.
Siedzi już pewnie i w tej pozycji odwraca się wokół własnej osi, jednak
podpiera się jeszcze z tyłu. Kiedy trzyma się go za rączki, stoi już na całych
stopach i aktywnie podnosi nóżkę. Celowo upuszcza przedmiot. Palcem wskazującym
dotyka szczegółów zabawki. Potrafi też ściągnąć z główki czapkę.
Kiedy dziecko skończy 10 miesięcy, potrafi już chodzić bokiem przy sprzętach.
Samodzielnie z leżenia na brzuszku, umie podnieść się do siadu. Stabilnie
siedzi w siadzie prostym. Co więcej, dobrze siedzi na krześle. W pozycji
czworaczej kołysze się. Wyjmuje mały przedmiot z dużego. Podaje zabawkę, jednak
nie potrafi jeszcze wypuścić jej z ręki. Posuwa przedmiot po stole, aby go
zrzucić. Dziecko w tym wieku potrafi też podnieść pokrywę plastikowego
pojemnika, czy kołysać kółko na sznurku.
11
miesięczny maluszek już raczkuje. Samodzielnie wstaje trzymając
się sprzętów i chodzi przy nich bokiem. Potrafi też chodzić, kiedy trzyma się
go za ręce. Świetnie już utrzymuje równowagę podczas siedzenia, nawet jeśli
podnosi jedną nóżkę do góry. Chwyta drobne przedmioty już ze zgiętym kciukiem i
palcem wskazującym, tzw. chwyt szczypcowy. Dziecko w tym wieku znajduje
schowaną pod przykryciem zabawkę. Próbuje wyjąć jeden przedmiot z drugiego i
przyciąga zabawkę za sznurek.
Kiedy dziecko skończy roczek, chodzi już trzymane za jedną rękę. Podejmuje też pierwsze
próby samodzielnego chodzenia, ale podnosi przy tym rączki do góry. Umie już
klęczeć i utrzymuje równowagę w tej pozycji. Potrafi też włożyć mały przedmiot
do dużego. Kiedy mu się pokaże, samo umie pić z kubeczka. Zaczyna też
samodzielnie jeść łyżeczką.
Jak już
wcześniej wspomniałam, nie wszystkie dzieci raczkują. Zdarza się, że pomijają
ten etap rozwoju ruchowego i, gdy opanują wcześniejsze umiejętności, tj.
pełzanie, turlanie i siadanie, zaczynają samodzielnie wstawać, a potem chodzić.
Może się tak zdarzyć i jest to jak najbardziej normalne. Swoje pierwsze kroki
dzieci za zwyczaj stawiają w wieku około 12 miesięcy, jednak czasem może być
tak, że wcześniej lub później zaczną chodzić. Dlatego, gdy roczny szkrabek
jeszcze nie chodzi, nie powinniśmy się od razu denerwować. To nie jest reguła.
Każde dziecko rozwija się we własnym tempie. Lecz jeśli maluszek ma już
skończone 18 miesięcy i nie widać u niego postępów w nauce chodzenia, należy
skonsultować się ze specjalistą.
Świetny artykuł, idealny dla przyszłym rodziców albo świeżo upieczonych rodziców. Wszystkie informacje, które moim zdaniem powinno się wiedzieć.
OdpowiedzUsuń