Pokazywanie postów oznaczonych etykietą apel o pomoc. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą apel o pomoc. Pokaż wszystkie posty

26 kwi 2013

Aukcje dla Maluszka Karaluszka

Znacie już Karolka - Maluszka Karaluszka. Chłopak ma 3 lata, a jeszcze nie chodzi. Jest to spowodowane jego chorobami. Jednak rehabilitacja pomoże mu postawić pierwsze kroczki. I tu jest pies pogrzebany...rehabilitacja jest bardzo kosztowna, dlatego powstał pomysł Aukcji Dla Maluszka Karaluszka.


18 kwi 2013

Aukcja dla Maluszka Karaluszka

Kochami, mama Karolka poprosiła mnie, abym zwróciła się do Was o pomoc. Wpadła na pomysł, aby na Waszych blogach zorganizować aukcje. Jeśli macie w domu jakieś niepotrzebne rzeczy, to zróbcie u siebie wyprzedaż, aukcje, czy jeszcze coś innego. Zebrane pieniądze przekażcie na rehabilitacje dla Maluszka Karaluszka.


15 kwi 2013

26 sty 2013

W Rzeszowie powstaje fundacja dla dzieci z autyzmem

Jest w Rzeszowie taka dziewczyna, Jolka ma na imię. Jest mamą 12-letniego Mateuszka. Chłopak ma upośledzenie umysłowe i autyzm atypowy. Jola, jak każda matka, troszczy się o swojego synka, jak najlepiej potrafi, ale kiedyś jej zabraknie, a Mateusz zostanie sam.


Jola chce utworzyć fundację na rzecz dzieci z autyzmem, aby zapewnić swojemu dziecku, a także innym chorym na autyzm, godne życie.

4 sty 2013

"Nie pozwól mi znowu upaść"

O Karolku Kulce pisałam już między innymi TUTAJ(klik). Karolek jest w wieku mojego Maksia i cierpi na dziecięce porażenie mózgowe, niedowład kończyn dolnych, zespół napięcia mięśniowego ze spastycznością czterokończynową, hemiplegię, bezdechy i epilepsję.

Karolek ma jeszcze dwójkę rodzeństwa, a ich mama - pani Magda, sama wychowuje całą trójkę. Mają ciężką sytuację materialną, a rehabilitacja Karolka jest bardzo kosztowna (w zeszłym roku niestety nie udało się zebrać odpowiedniej kwoty, aby dziecko mogło pojechać na turnus rehabilitacyjny i być może postawić swoje pierwsze w życiu kroczki).

Chcemy zebrać pieniążki dla Karolka, żeby tym razem udało mu się wyjechać na turnus rehabilitacyjny oraz na półroczną rehabilitację. Przyłączycie się? Można wpłacać już nawet 1 zł! Każdy grosz się liczy...

Organizatorem akcji jest Fundacja Pomocna Mama (klik)

    

PODPIS

17 lis 2012

Akcja znaczek dla Karolka

Zwyczajna mama od jakiegoś czasu robi wszystko, aby pomóc Karolkowi i jego rodzinie... Tym razem i Wy możecie pomóc...




 Jeśli macie jakieś pytania, chcecie dowiedzieć się czegoś więcej, skontaktujcie się z mamą Karolka, panią Magdą. Możecie kontaktować się poprzez:



PODPIS

13 lis 2012

1% dla Karolka

Pamiętacie Karolka Kulkę? Pisałam o nim TUTAJ (KLIK).

Dla przypomnienia, gdy chłopiec miał 10 miesięcy okazało się, że choruje na Dziecięce Porażenie Mózgowe. Obecna diagnoza - niedowład kończyn dolnych, zespół napięcia mięśniowego ze spastycznością czterokończynową, hemiplegia, bezdechy ciężkie i epilepsja.



 


"Kochani w przyszłym roku będziemy starać się o 1% z podatku dla Karolka (będziemy po raz pierwszy uczestniczyć w tej zbiórce, będzie to dla nas szansa na uzyskanie środków na leczenie i rehabilitację Karolka). Aby nam się udało potrzebuję pomocy, w rozsyłaniu apeli do firm, ludzi ....jeśli ktoś by chciał nas wspomóc w rozdawaniu ulotek znajomym, przedsiębiorcom, lub firm proszę o kontakt...." - pisze mama Karolka.


Z mamą Karolka, Panią Magdą, można kontaktować się poprzez:


Jeśli tylko chcecie/możecie, to włączcie się do akcji. Możecie pomóc poprzez:
  • oczywiście finansowo - wpłacając pieniądze na podane konto, a w przyszłym roku przekazując dla Karolka 1% podatku,
  • rozsyłanie apeli do firm (w tym celu należy skontaktować się z Panią Magdą),
  • udostępnianie tej notki, niech o akcji dowie się jak najwięcej osób. 



PODPIS

15 paź 2012

Pilnie potrzebna krew! grupa A (minus) -

Kochani poszukujemy grupy krwi A-

Sprawa mega pilna, młody facet potrzebuje waszej pomocy. 


Pani Magdalena - żona Pana Rafała, dla którego szukamy krwi, prosi:

"kochani to mój mąż potrzebuje krwi... Sprawa jest o tyle trudna że musi być to akurat grupa A-, bardzo bym chciała żeby to była właśnie jakakolwiek inna grupa krwi, ale niestety musi być TA. Nie chodzi o to że w stacji nie ma w ogóle krwi i że trzeba oddać w zamian żeby dostać taką jaką chcemy. Mój
mąż choruje na nowotwór, miał już parokrotnie podawaną krew, przez to jego krew produkuje coraz więcej przeciwciał i odrzuca coraz więcej próbek krwi, dlatego PROSZĘ o oddawanie krwi grupy A-, może trafią w stacji krwiodastwa na taką, której mój mąż nie odrzuci. W tej chwili czeka na zabieg bez którego jego życie jest zagrożone, bez krwi ten zabieg się nie odbędzie. Krew można oddawać w Stacji Krwiodastwa, będę wdzięczna za zaznaczenie "dla Rafała Pietrzniaka". Mąż leży aktualnie w szpitalu na Al. Kraśnickich na oddziale urologii. Proszę o życie dla mojego męża, dziękuje wszystkim za pomoc... Magda Pietrzniak."


Oddając krew podajcie nazwisko Rafał Pietrzniak Urologia ul. Kraśnicka 100 Lublin 


6 sie 2012

Pomóżmy Karolkowi

Zwracamy się do osób dobrego serca o pomoc dla Karolka.

Karolek urodził się w Jarocinie 17 marca 2010 roku. Przez 7 miesięcy rozwijał się prawidłowo, dwa razy miał ciężkie zapalenie płuc i ostre zapalenie oskrzeli. Gdy miał 10 miesięcy usłyszeliśmy od
neurologa dziecięcego - Dziecięce Porażenie Mózgowe. Obecna diagnoza - niedowład kończyn dolnych, zespół napięcia mięśniowego ze spastycznością czterokończynową, hemiplegię, bezdechy ciężkie i epilepsja.

Karolek jest bardzo pogodnym chłopcem. Siedzi chwiejnie, raczkuje, nie chodzi i bardzo
mało mówi. Każdy jego uśmiech dodaje sił do dalszej walki.

Karolek potrzebuje stałej opieki neurologicznej i logopedycznej.

Mamy ogromną nadzieje i wiarę, że dzięki intensywnej rehabilitacji, pewnego dnia wstanie i pójdzie na własnych nóżkach.

Pomóżmy Karolkowi postawić pierwsze kroczki.





Więcej informacji znajdziecie TU.


25 lip 2012

Pomóżmy Szymkowi


Słuchajcie Kochani, bardzo poważna sprawa:


Mały Szymuś urodził się w 25 tygodniu ciąży. W tym momencie jego przyszłe życie i rozwój zależy głównie od rehabilitacji. Aby mógł tak jak każdy z nas podziwiać świat, biegać, korzystać z wszystkich radości jakie niesie życie, potrzebuje niewiele i jednocześnie bardzo wiele. Niewiele ponieważ wystarczy chwila aby zapoznać się z apelem jego Rodziców i odpowiedzieć na niego, oraz wiele – ponieważ suma wszystkich naszych poświęconych chwil pozwoli mu normalnie żyć.

Każdy z nas, kto może wyjść do parku, podziwiać widoki, słuchać śpiewu ptaków i smakować te chwile, jest wielkim szczęściarzem – pamiętajmy o tym. Dając niewiele dajemy Szymusiowi normalne życie.


Dziękujemy Wam wszystkim za pomoc :****

 

Po więcej informacji odsyłam TU, to blog mamy Szymka. Można zasięgnąć informacji u źródła.

18 cze 2012

POMÓŻMY?

  Zwracamy się do wszystkich Państwa z prośbą o pomoc dla małego Pawełka Jędrzejczaka.



Nie bądźmy zimni i obojętni gdyż życie było i będzie jedną wielką niewiadomą - nigdy nie wiadomo co może przytrafić się nam samym !

 


Pawełek choruje od 6 miesiąca życia, tzn. wówczas wykryto u niego chorobę, ale przesłanki o tym, że coś się dzieje były od samego początku. Dziecko było płaczliwe, miało ciągle wzdęty brzuszek i prawie nie sypiało...

Lekarze twierdzili, że to kolki i wszystko po jakimś czasie samo minie….
Chorobę wykryto przypadkiem podczas badania USG, kiedy to Pawełek trafił do szpitala z ostrym zapaleniem oskrzeli gdzie spędził kilka zimowych miesięcy.
Następnie wszystko potoczyło się błyskawicznie, został przewieziony do Szpitala Klinicznego im. Karola Jonschera Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu  i to jest w chwili obecnej jego docelowy szpital gdzie jest leczony.
Pawełek jest już po 9 cyklach chemioterapii. Pod koniec lutego 2012 roku  przeszedł autologiczny przeszczep szpiku i megachemioterapię, teraz wszyscy czekamy na działanie tego zabiegu, ponieważ czas jego działania jest bardzo długi.
Pawełek ma neuroblastomę IV stadium z 27% amplifikacji N-myc. Rodzice cały czas walczą z przerzutami, zwłaszcza z tymi do wątroby i do kości czaszki. Mają oni jednak wielka ufność i nadzieję, że wykonana megachemia je skutecznie zwalczy.
Obecnie dziecko jest po radioterapii i rozpoczęło terapie lekiem Roacutan.
Nadal jednak są potrzebne pieniądze na bardzo drogie leki i rehabilitacje, koszty jakie wiążą się z częstymi podróżami i pobytem z chorym dzieckiem w szpitalu.
U Pawełka na utrzymanie całej rodziny pracuje tylko ojciec.



Więcej informacji znajdziecie TU.   Są też liczne wątpliwości związane z tą sprawą, np. fakt iż w ogłoszeniu podany jest numer konta nieznanej firmy, a nie, jak powinno być, fundacji, organizacji, czy stowarzyszenia uprawnionego do zbiórki pieniędzy dla chorych...

Znalazłam też taką informację:

"Dostałem dzisiaj emaila z prośbą o wsparcie finansowe dla Pawełka Jędrzejczaka. Dziwne jest to, że email został wysłany na adres biuro@ a ja biura nie prowadzę - mój adres został kupiony od spamerów. Z logów serwera pocztowego widzę, że takie emaile są wysyłane MASOWO. Emaile są rozsyłane aż z
dwóchwielu serwerów w Netarcie. Istnieją jeszcze co najmniej 2 domeny: dlapawelka.eu, dlapawelka.com.pl .

Podana w emailu domena dlapawelka.info.pl jest utrzymywana na serwerach home, ale odpowiada kodem 403 Forbidden, domeny zarejestrowane są przez spółkę z Warszawy zajmującą się transportem - obecnie w likwidacji (?), email wysłał gość z Leszna a dziecko niby ma być w Poznaniu.

Skąd ja mam wiedzieć, czy Paweł Jędrzejczak istnieje i ten email nie jest wyłudzeniem pieniędzy?
I skąd ja mam wiedzieć, że pieniądze pójdą na leczenie a nie na kupno nowych usług spamerskich?"
Pochodzi ona ze strony http://www.lemat.priv.pl/

Decyzję pozostawiam, więc Waszemu sumieniu...