Pokazywanie postów oznaczonych etykietą mama wraca do pracy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą mama wraca do pracy. Pokaż wszystkie posty

12 lut 2013

Nikt nie mówił, że będzie łatwo ;)

Od dłuższego czasu szukałam pracy...W końcu się udało. Od niedawna zwyczajna mama nie jest już bezrobotna ;) Jednak ogarnięcie wszystkiego, szczególnie nowych służbowych obowiązków, jest bardzo trudne. Nie chodzi mi o sam powrót do pracy, po takim długim pobycie w domu, czy pogodzeniu pracy zawodowej z wychowaniem dzieci...Chodzi mi o tę konkretną pracę, którą wykonuję...

Druga młodość :

Obiecałam Wam, że jak będę miała umowę w ręku, to pochwalę się, czym się obecnie zajmuję :) Wczoraj odebrałam dokumenty, więc...

11 lut 2013

Rozterki pracującej matki...

Prędzej, czy później przychodzi taki moment, że mama w końcu wraca do pracy...

O powrocie mamy do pracy pisałam już kiedyś TUTAJ(klik). Czasami nie ma wyboru i już po kilku miesiącach urlopu macierzyńskiego, kobieta z różnych względów, po prostu musi wrócić do firmy.


7 lut 2013

Życiowo...

Dziś późno i krótko...Ostatnio mam mało czasu, nawet nie mam kiedy Was odwiedzać. Obiecuję, że w wolnej chwili zaglądnę do Was, choć pewnie zaległości już mi się nie uda nadrobić...Wpadam tu na szybko wrzucam notkę i  biegnę dalej do swoich spraw. Dziś tłusty czwartek, a ja pączka zjadłam jednego i to dopiero przed chwilą...

tłusty czwartek

5 lut 2013

Pierwszy dzień w pracy...

W moim przypadku powrót do pracy nie był taki oczywisty. Pisałam już o tym tutaj (klik). Gdy zaszłam w ciążę, nie mogłam pracować, bo wtedy wykonywałam taki zawód, który mógł być niebezpieczny dla dziecka (praca na rusztowaniach, z dużą ilością różnej chemii, kwasów itd.) Dlatego prawie całą ciążę byłam na zwolnieniu (tak wiem, ciąża to nie choroba ;) Potem macierzyński i moje problemy zdrowotne, no i zostałam zwolniona z pracy... Początkowo nie szukałam jakoś specjalnie intensywnie. Maksiu był jeszcze taki malutki, chciałam być z nim jak najdłużej. Z drugiej jednak strony pracował tylko mąż. Kuroniówka szybko się skończyła, no a przecież z czegoś trzeba żyć. Wtedy bardziej zaangażowałam się w poszukiwania. Jednak znaleźć pracę wcale nie jest tak łatwo....

Rebus :

23 sty 2013

No i po wszystkim...

...ależ to był stres... Przyjechałam pół godziny przed czasem. Okazało się, że jest obsuwa. Czekałam ponad 1,5 godziny na swoją kolej. To czekanie jeszcze wzmagało moje zdenerwowanie, ale raz kozie śmierć!

Twój wybór :

29 maj 2012

No i co będzie z moją pracą?

W moim przypadku powrót do pracy nie był taki oczywisty. Pracowałam w prywatnej firmie, która zajmowała się konserwacją zabytków, kiedy wyszłam za mąż i zaszłam w ciążę. Wiedziałam, że nie będę pracować w tej firmie do emerytury, ale praca była bardzo ciekawa (byłam pomocnikiem konserwatora zabytków). Jeździliśmy w różne, ciekawe miejsca. Poznawaliśmy fajnych ludzi, a i ekipa była świetna. Wychodziliśmy razem na miasto. Trzymaliśmy się razem.

28 maj 2012

Mama wraca do pracy

Kiedy kończy się urlop macierzyński, czy wychowawczy i przychodzi czas, na powrót do pracy, w życiu każdej rodziny następuje swoista rewolucja. Początki są za zwyczaj bardzo trudne, ale z czasem wszystko zaczyna się układać.

W dzisiejszych czasach kobiety często decydują się wrócić do pracy bezpośrednio po urlopie macierzyńskim. Jednak towarzyszą tej decyzji liczne wątpliwości. Czy uda się pogodzić karierę zawodową z wychowywaniem dziecka?