Pokazywanie postów oznaczonych etykietą praca. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą praca. Pokaż wszystkie posty

28 lis 2014

11 kwi 2013

Eddu

Jak wiecie, szukam pracy i różnych ciekawych szkoleń. Niedawno natrafiłam na Eddu (www.eddu.pl). Jest to ogólnopolska społeczność zajmująca się "psychologią sukcesu oraz zmianą osobistą: inteligencją emocjonalną, finansową, biznesową, socjalną i wszystkim, co uczy bycia mądrzejszym i efektywniejszym".

 

25 mar 2013

Sam decydujesz jak pracujesz - relacja

Szkolenie to odbyło się 21.03.2013r. w Rzeszowie. Prowadził je Jakub Szpunar. Dotyczyło m.in. ograniczających nas schematów i czynników, które determinują nasz sposób zarabiania pieniędzy.

Wiesz czym są pieniądze? – Tym, co zmienia

21 mar 2013

Sam decydujesz jak pracujesz

Z moją pracą różnie bywało. Pracowałam w różnych miejscach, czasem w swoim zawodzie, a innym razem w zupełnie nowej branży. Gdy urodziłam dziecko i zachorowałam, zwolniono mnie z pracy...Teraz poszukuję optymalnego rozwiązania. W tym celu wybieram się dziś na szkolenie...

Źródło

25 lut 2013

Po powrocie...

Podczas naszej nieobecności Maksiu został z dziadkami. Nie płakał, ale już od niedzielnego poranka co chwilę ubierał spodnie i bluzę, bo mama i tata przyjadą :)

21 lut 2013

W przerwie...

Witajcie :)

Wybaczcie, że ostatnio tak mało mnie tutaj i u Was...W moim życiu nastał teraz gorący okres związany z powrotem do pracy, a i tam łatwo nie jest. Mam nadzieję, że to co najgorsze, już za mną i teraz będzie już tylko lepiej ;)

A czy Ty pomożesz swojemu szefowi?  :

12 lut 2013

Nikt nie mówił, że będzie łatwo ;)

Od dłuższego czasu szukałam pracy...W końcu się udało. Od niedawna zwyczajna mama nie jest już bezrobotna ;) Jednak ogarnięcie wszystkiego, szczególnie nowych służbowych obowiązków, jest bardzo trudne. Nie chodzi mi o sam powrót do pracy, po takim długim pobycie w domu, czy pogodzeniu pracy zawodowej z wychowaniem dzieci...Chodzi mi o tę konkretną pracę, którą wykonuję...

Druga młodość :

Obiecałam Wam, że jak będę miała umowę w ręku, to pochwalę się, czym się obecnie zajmuję :) Wczoraj odebrałam dokumenty, więc...

11 lut 2013

Rozterki pracującej matki...

Prędzej, czy później przychodzi taki moment, że mama w końcu wraca do pracy...

O powrocie mamy do pracy pisałam już kiedyś TUTAJ(klik). Czasami nie ma wyboru i już po kilku miesiącach urlopu macierzyńskiego, kobieta z różnych względów, po prostu musi wrócić do firmy.


7 lut 2013

Życiowo...

Dziś późno i krótko...Ostatnio mam mało czasu, nawet nie mam kiedy Was odwiedzać. Obiecuję, że w wolnej chwili zaglądnę do Was, choć pewnie zaległości już mi się nie uda nadrobić...Wpadam tu na szybko wrzucam notkę i  biegnę dalej do swoich spraw. Dziś tłusty czwartek, a ja pączka zjadłam jednego i to dopiero przed chwilą...

tłusty czwartek

5 lut 2013

Pierwszy dzień w pracy...

W moim przypadku powrót do pracy nie był taki oczywisty. Pisałam już o tym tutaj (klik). Gdy zaszłam w ciążę, nie mogłam pracować, bo wtedy wykonywałam taki zawód, który mógł być niebezpieczny dla dziecka (praca na rusztowaniach, z dużą ilością różnej chemii, kwasów itd.) Dlatego prawie całą ciążę byłam na zwolnieniu (tak wiem, ciąża to nie choroba ;) Potem macierzyński i moje problemy zdrowotne, no i zostałam zwolniona z pracy... Początkowo nie szukałam jakoś specjalnie intensywnie. Maksiu był jeszcze taki malutki, chciałam być z nim jak najdłużej. Z drugiej jednak strony pracował tylko mąż. Kuroniówka szybko się skończyła, no a przecież z czegoś trzeba żyć. Wtedy bardziej zaangażowałam się w poszukiwania. Jednak znaleźć pracę wcale nie jest tak łatwo....

Rebus :

23 sty 2013

No i po wszystkim...

...ależ to był stres... Przyjechałam pół godziny przed czasem. Okazało się, że jest obsuwa. Czekałam ponad 1,5 godziny na swoją kolej. To czekanie jeszcze wzmagało moje zdenerwowanie, ale raz kozie śmierć!

Twój wybór :

22 sty 2013

No i stało się...

...nie zaliczyłam rozmowy! Do tej pory jeszcze nikt nie zaliczył. Czy na prawdę jesteśmy aż tak źle przygotowani? Nie. Szkolenie było rewelacyjne. Wiele się nauczyłam, praktycznie wszystkiego od podstaw. Zabrakło nam jedynie doświadczenia...

Doświadczenie zawodowe :

17 sty 2013

Chwilowo..

...zaniedbuję blogowanie, ale wybaczcie mi, mam strasznie dużo nauki i zależy mi na pracy... Ostatnio wcześnie wstaję, biegnę na szkolenie, które zajmuje mi cały dzień. Wieczorem wracam do domu, jem przygotowany przez męża obiad ;) i siadam do nauki. Uczę się do późna i tak w koło Macieju... Ponieważ nie pijam kawy, tylko to trzyma mnie jeszcze na nogach...

A może herbaty? :