Tym razem zmieniłam pracę :) Cieszę się, że w końcu się udało uwolnić z tej niewolniczej... Praca niemalże na okrągło - przez 7 dni w tygodniu, po 12,5 godziny dziennie, za marne wynagrodzenie to nie dla mnie... Brałam, co dawali. Lepsze było to, niż nic, ale na szczęście koniec z tym :)
Tym razem udało mi się znaleźć coś po linii mojego wykształcenia. Dostałam się na staż w świetlicy socjoterapeutycznej i klubie młodzieżowym Auxilium. Teraz mam najlepszą pracę na świecie :)
No i znów będę mogła do Was zaglądać ;)
Super, szczere gratulacje!!! Bardzo lubię takie pozytywne wiadomości :))))
OdpowiedzUsuńhehe ja też lubię ;) dziękuję
UsuńGratuluję zmiany pracy! W życiu chodzi o to, aby robić to co się lubi :) życzę Ci powodzenia i samych zmian na lepsze!
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo ;)
Usuńpowodzenia!!wcześniej to naprawde obóz pracy był..
OdpowiedzUsuńdokładnie...lepiej bym tego nie nazwała...
UsuńGratulacje! Zmiany, zwłaszcza te na lepsze, są zawsze mile widziane :)
OdpowiedzUsuńa jak! oczywiście, że tak ;)
UsuńBardzo się cieszę z tej poprawy:)))
OdpowiedzUsuńja również :P
UsuńGratulacje!
OdpowiedzUsuńdzięki ;)
UsuńGratulacje! Nie ma nic lepszego, niż spełnianie się w pracy, którą chce się wykonywać, zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńtak jest, mogłabym tu pracować do emerytury ;)
UsuńGratulacje!
OdpowiedzUsuńdziękuję ;)
UsuńSuper, gratuluję :-)
OdpowiedzUsuńdzięki wielkie :)
UsuńGratuluję! Mam nadzieję, że będziesz z niej zadowolona!
OdpowiedzUsuńja też mam taką nadzieję ;)
UsuńSuper! Gratuluję! Fajnie jest lubić swoją pracę i mieć z niej przyjemność. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńdokładnie :) oby jak najdłużej...
UsuńGratuluję zmiany pracy i życzę powodzenia, widzę, że już im stronę stworzyłaś ;) już zmieniasz na lepsze i brawo ;) mam nadzieję, że będziesz się spełniać.
OdpowiedzUsuńja też mam taką nadzieję ;) a trochę reklamy jeszcze nikomu nie zaszkodziło :P
Usuńo rany, gratulacje więc, niech się wszystko ziści wg tych planów z Góry :)
OdpowiedzUsuńtak, tak właśnie ;) co ma być, to będzie ;)
UsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńdziękuję ;)
UsuńCzasami zamknięcie jednych drzwi otwiera drugie, jak u ciebie :)
OdpowiedzUsuńGratuluję! Najważniejsze to lubić co się robi ..,
poprzednie drzwi sama zamknęłam, bo wytrzymać się nie dało...
UsuńGratuluję z całego serca. Ja też dorabiam na świetlicy. Dziękuję za twoją modlitwę i pragnę się z tobą podzielić wiadomością, że po roku kryzysu, który doprowadził nas nawet do pierwszej sprawy rozwodowej z inicjatywy męża, dziś jesteśmy szczęśliwym małżeństwem. Bóg uczynił dla nas wielkie cuda. Od kilku miesięcy mieszkamy znów razem i dzięki Bogu zaczynam jeszcze raz i teraz inaczej. W kryzysie bardzo pomogła mi wspólnota trudnych małżeństw Sychar, gdybyś potrzebowała wsparcia szukaj tam pomocy, to niezwykła inicjatywa. pozdrawiam
OdpowiedzUsuń