Czterolatek to już kawał gościa, ale jeszcze jednak małe dziecko... Co prawda potrzebuje już mniej snu, niż wtedy, gdy był niemowlęciem, ale ile konkretnie powinno przesypiać 4-letnie dziecko?
Wiadomo, każdy jest inny. Jeden, tak jak mój Maksiu, jest bardziej ruchliwy i więcej będzie psocił, a inny po cichutku, w kąciku będzie bawił się klockami, czy narysuje piękny obrazek ;) Dlatego 4-latki mają różne zapotrzebowanie na sen, które jest dostosowane do ich aktywności.
Babycenter.com podaje, że 4-latek powinien przesypiać w nocy około 10-12 godzin, a jeśli jeszcze śpi w ciągu dnia, to pewnie nawet zdarzy się, że prześpi 2,5 godziny ;) To już indywidualna kwestia każdego dziecka.
Maksiu jeszcze śpi w ciągu dnia, ale tylko w przedszkolu. Gdy jest w domu, to szkoda mu czasu na sen, no chyba, że idziemy do kościoła :P
W sumie 4-latek powinien spać 10-13 godzin na dobę.
Generalnie, jeśli Maksiu śpi w ciągu dnia, krócej będzie spał w nocy. Powinno być tak, że jeśli nie śpi w dzień, to w nocy, będzie spał dłużej, ale z tym, to nie do końca tak jest niestety...
Jak rozpoznać, czy dziecko się wysypia? Wystarczy odpowiedzieć sobie na pytania:
- Czy maluch chętnie rano wstaje, czy raczej go to męczy?
- Czy w ciągu dnia ma zły humor, jest zmęczony, zdenerwowany?
- Czy często zasypia podczas jazdy samochodem?
Jeśli choć raz odpowiedź była pozytywna, to znaczy, że dziecko może spać zbyt mało do potrzeb jego organizmu.
Co zrobić, aby maluch się wysypiał?
- Zapewnić odpowiednie warunki do spania - łóżeczko, materac, temperaturę w pokoju.
- Wygodna piżamka w odpowiednim rozmiarze i pościel z naturalnych materiałów.
- Kolacja nie powinna być zbyt obfita, ale maluch nie może też kłaść się spać głodny.
- Przytulanie, całusy, bajka na dobranoc, czy kołysanka też będą pomocne.
- Plan dnia powinien być uregulowany. Nawet 4-latki potrzebują jeszcze systematyczności i regularności.
- Ograniczenie stresu i bodźców, nawet tych dobrych, tuż przed snem też ułatwi zasypianie.
- W pokoju malucha powinna panować cisza i ciemność, chociaż dzieci w tym wieku mogą bać się ciemności, więc zapewnijmy szkrabowi dyskretne oświetlenie.
- Upewnijmy się, że dziecku nic nie dolega i doglądajmy je podczas snu.
Ile konkretnie powinno przesypiać 4-letnie dziecko? - Tyle, ile potrzebuje :)
OdpowiedzUsuńno oczywiście, że tak ;)
UsuńNie da się wszystkich dzieci razem sklasyfikować. każde będzie miało swoje odstępstwa od reguły.
OdpowiedzUsuńU nas ze snem ciężko i różnie, ale Oli ma niecały roczek, więc nie ma się co dziwić. ;)
tak też jest w tekście napisane :-) każdy ma inne potrzeby, ale zasady są ogólne, żeby był jakiś punkt odniesienia...
Usuńmój chrześniak przesypia całą noc:) w dzień zamiast się zdrzemnąć woli rozrabiać :)
OdpowiedzUsuńMaksiu też nieźle rozrabia, ale czasem zdarzy mu się przespać w dzień, za zwyczaj w przedszkolu, albo w kościele. W domu szkoda mu czasu, nawet w nocy specjalnie spać nie chce ;)
UsuńA u nas najstarsze prawie wcale by nie spało, gdyby mogło - po tatusiu:), średnie - po mamusi:) - ile się da, najmłodsze - całkiem chętnie, ale bez przesady. Generalnie nie narzekamy, wszystkie spały w nocy od trzeciego miesiąca. Wg mnie to kwestia genów, nic więcej. O ile, oczywiście, dziecko jest zdrowe.
OdpowiedzUsuńnasz Maksiu też najchętniej nie spał by wcale...
UsuńJa zdecydowanie widzę kiedy dziecko się nie wyspało i dbam by snu nie brakowało to ważne :) świetnie że o tym napisałaś :)
OdpowiedzUsuńpo Maksiu też widać kiedy jest wyspany, a kiedy nie...
UsuńMój syn jako czterolatek już nie sypiał po południu. W nocy spał 10 godzin. Myślę, że to bardzo indywidualna sprawa, syn kuzynki śpi 7 godzin i jest bardzo pogodnym i bystrym dzieckiem. Twój czterolatek jak widać, śpi słodko :-)
OdpowiedzUsuńhehe takie chwile bardzo rzadko się zdarzają ;)
UsuńDokładnie, chyba powinien spać tyle ile potrzebuje
OdpowiedzUsuńowszem, ale są pewne normy ogólne. Wyciągnięta średnia na podstawie badań ;)
UsuńWitam, wpadam czasem na Twojego bloga i dlatego nominowałam Cię do Liebster Blog Award, więcej informacji http://myninjaboy.blogspot.com/2014/12/liebster-blog-award.html. Baw się dobrze.
OdpowiedzUsuńdzięki za nominację, odpowiedziałam właśnie na Twoje pytania, sprawdź u siebie ;)
UsuńKażde dziecko śpi zapewne nieco inaczej.
OdpowiedzUsuńtak jak i każdy dorosły ;)
UsuńCiekawe, chociaż nie wiem czy argument "albo kościół, albo sen" jest dobrym rozwiązaniem. Przed komunią świętą po prostu pójdzie spać. Heh
OdpowiedzUsuńa gdzieś Ty wyczytał, że w ogóle jest taki argument? Nigdy nie stawiamy warunków "kościół albo sen". Maksiu po prostu w domu prawie nigdy spać nie chce, a gdy tylko pójdziemy do kościoła, to prawie zawsze zasypia, gdy się tylko msza zacznie ;)
UsuńMoje dziecko ma 3,5 roku i już prawie nie sypia w dzień, wyjątkiem jest podróż samochodem. Jeszcze dobrze nie pozapinamy go w foteliku, wyjedziemy za bramę i już Krzysiu odpływa :)
OdpowiedzUsuńu nas w samochodzie, ewentualnie w kościele ;)
UsuńJa mam dwulatka i póki co mam wrażenie, że ciągle śpi za mało, bo ja się nie ze wszystkim wyrabiam ;)
OdpowiedzUsuńmój czterolatek nigdy rano wstać nie chce, ale gdy tylko przyjdzie weekend, to wstaje przed wschodem słońca ;)
UsuńCiekawy i przydatny post. Nawet nie wiedziałam, że tyle godzin snu potrzebuje czterolatek :)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że dziecko, jak i człowiek dorosły śpi tyle ile potrzebuje, więc nie przebudź"lwa"- niech trwA...
OdpowiedzUsuńSzczęśliwości w Bożonarodzeniowym oczekiwaniu
zwyczajnamama.blogspot.com
Bardzo ciekawy blog, mój Maksym i ja dopiero zaczynamy :-) serdecznie zapraszam http://maksandhismom.blogspot.com/ ....,by życie mamy i bobaska było łatwiejsze :-)
OdpowiedzUsuńMój 3,5 latek chodzi do przedszkola ale od tego roku stwierdzili, że nie będą kłaść spać dzieci w dzień mimo próśb wielu rodziców. Po przyjściu do domu jest tak zmęczony, że zasypia od razu i śpi 3-4 godziny a potem w nocy mu się już nie chce spać.
OdpowiedzUsuńZ tym spaniem to różnie jest. Każdy powinien spać tyle ile potrzebuje, tak samo z dzieckiem. Po co do czegoś zmuszać? No chyba, że to oznak jakiejś choroby, czy stresu - brak snu, albo jego nadmiar są szkodliwe. Póki to jest w granicach normy, to nie ma co przesadzać. ;)
OdpowiedzUsuń