Wybaczcie, że ostatnio tak mało mnie tutaj i u Was...W moim życiu nastał teraz gorący okres związany z powrotem do pracy, a i tam łatwo nie jest. Mam nadzieję, że to co najgorsze, już za mną i teraz będzie już tylko lepiej ;)
Na bloga ostatnio tylko "wpadam". Dziś jestem, a jutro :) .........Wyjeżdżam z mężem na rekolekcje dla małżeństw i par niesakramentalnych (klik).
W zeszłym roku też byliśmy na rekolekcjach, dzięki temu udało się nam uratować nasze małżeństwo...Rekolekcje opisałam TUTAJ (klik).
Poza "oczywistymi oczywistościami", na rekolekcjach było też świetne jedzenie, na które nie mogę się już doczekać ;)
A Wy jakie macie plany na weekend? ;)
Wreszcie oddychnąć :)
OdpowiedzUsuńJa wyjeżdzam ale nie będzie to taki fajny wyjazd jak Wasz ; P
OdpowiedzUsuńzazdroszczę Wam tych rekolekcji, ja jeszcze nic nie znalazłam. Miłego weekendu. U nas weekend nie zapowiada się fajnie, bo Sławek jedzie na studia.
OdpowiedzUsuńdom, dzieci, mąż, spacerki, lepienie bałwana...
OdpowiedzUsuńzycze udanego weekendu :)
Udanego weekendu. Mnie czeka szkoła, mąż będzie zabawiać synka. Pozdrawiamy :)
OdpowiedzUsuńWypocznij :)
OdpowiedzUsuńten kawał z szefem muszę koniecznie pokazać mężowi.....szkoda że u nas w robocie nie ma windy;>
OdpowiedzUsuńw takim razie miłego weekendu w ciszy i spokoju :)
OdpowiedzUsuńweekend ? spanie, szaleństwa z dziećmi, relax
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
jak bym chętnie pojechała na takie rekolekcje no dobra a co w tym czasie z dzieckiem?? tylko męża teraz nie mam :( kiedy mieliśmy mega kryzys to bardzo chcieliśmy pojechać ale niestety nie mieliśmy z kim synka zostawić.. i jakoś udało się pokonać kryzys z czego powstało drugie dziecię...
OdpowiedzUsuńWiesz, nie wiem, do weekendu jeszcze tak daleko... :)
OdpowiedzUsuńszkoda że mój M. na rekolekcje nie da się namówić ...
OdpowiedzUsuńja przez weekend zamierzam odgruzować mieszkanie, które zaczęło nieco przypominać składzik ;)))
OdpowiedzUsuńWam życzę miłego wyjazdu :)
planów wiele jak zawsze;) ale co z tego zadecydują dzieci;)
OdpowiedzUsuńplanów wiele ale co z tego wyjdzie... dzieci zadecydują:)
OdpowiedzUsuńFajne muszą być te rekolekcje, my planujemy spędzić czas na basenie i jeszcze do teatru mamy bilety :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNa takich rekolekcjach jest zapewniana opieka do dzieci i jest czas dla rodziny czyli również dla dzieci :)
OdpowiedzUsuńdobrze, że już cześciej piszesz :D
OdpowiedzUsuńkawał z szefem w windzie dobry hehehehe ;-)))
my w weekend wybieramy się do chrzestnej Muminka a w drugi dzień oddajemy małego do babci na prawie cały dzień ( to wielki krok! ;-) )
Udanego weekendu zatem życzę :)
OdpowiedzUsuńJa w ten weekend wyjątkowo zostanę słomianą wdową :D Gfybym jeszcze nie mieszkała z teściami to byłby to super relaksujący weekend...
Pozdrawiam serdecznie
Ps. Szefa bym szybko z windy nie wyciągnęła, ale wodę i jedzenie spróbowała jednak podać ;P
Udanych rekolekcji:)
OdpowiedzUsuńJa planuje zrealizować trochę moich szyciowych planów skoro maszyna została naprawiona:))))
Sprzątanie, gotowanie, pranie ... ;)
OdpowiedzUsuń