19 wrz 2012

Rozwój emocjonalny dwulatka

Płacz i złość przeplatające się ze śmiechem, często bez widocznej przyczyny. Te z pozoru niewytłumaczalne zmiany nastroju biorą się z tego, że maluszkiem powodują bardzo silne
emocje i impulsy, z którymi nie potrafi jeszcze sobie radzić. Niezdolny do odrobiny cierpliwości wszystkiego chce natychmiast, nie znosi też najmniejszej niewygody. Powodem potężnej frustracji szkraba mogą być np. nieudane próby wykonania czegoś, co leży poza sferą jego możliwości czy niemożność porozumienia się z rodzicami.


  • Sytuacja się poprawia około 23-24. miesiąca życia kiedy to emocjonalnie dojrzalsze, sprawniejsze językowo i motorycznie dziecko rzadziej popada w rozdrażnienie i lepiej się czuje samo ze sobą. Ten stan relatywnej równowagi około 30 miesiąca życia przechodzi w kilkumiesięczny okres krańcowej nierównowagi, stwarzający dla rodziców poważne wyzwania.
  •  
  • Powoli i stopniowo twoje dziecko uczy się samokontroli. Nie zdziw się jednak jeśli najgorsze wybuchy jego temperamentu zdarzają się właśnie w twojej obecności, nie zaś podczas dyżuru babci albo opiekunki. Ponieważ swojej mamie maluch ufa najbardziej, właśnie przy niej najłatwiej okazuje, co mu w duszy gra.
  •  
  • Sprawniejszy ruchowo i językowo dwulatek staje się coraz bardziej niezależny i samodzielny.Przeżywa konflikt między sprzecznymi potrzebami oddalania się od matki i zachowania bliskości emocjonalnej. Jej obecność dodaje mu odwagi, żeby zdobywać świat.Niepokój małego dziecka związany z rozstaniem z rodzicami jest normą rozwojową, zazwyczaj osiąga maksymalne nasilenie między 18. a 24. miesiącem życia.
  • Bywa wówczas, że przed wyjściem mamy z domu dzieją się sceny rozdzierające serce, a gdy już wróci z pracy dziecko nie chce odejść na krok.

  • Na przejawy gorących uczuć mogą liczyć przede wszystkim rodzice, ale również innym domownikom i dziadkom przypada spora ich część. Maluch potrafi być słodki i kochający. Bardzo mocno przywiązuje się też do opiekunek, którym nierzadko najłatwiej jest skłonić szkraba do współpracy i posłuszeństwa.

  • W przypadku dzieci w tym wieku z posłuszeństwem zdecydowanie nie jest najlepiej. Słowo „nie” niemal nie schodzi im z ust. Sprawdzając, na co może sobie pozwolić uparciuch nie tylko nie słucha poleceń, ale z upodobaniem postępuje wręcz odwrotnie. Dlatego np. skuteczniej będzie go raczej zwabić lub przynieść, zamiast wołać, by do ciebie przyszedł. Nie osiągnął jeszcze stadium, w którym słowa w sposób naturalny skłaniają do działania.

  • Przekroczywszy 24. miesiąc życia dziecko zazwyczaj zdaje już sobie sprawę, że rodzice nie zawsze chcą tego samego co ono. Zdarza się nawet, że dwulatek jest gotów przedłożyć ich chęci nad swoje i zrobić coś tylko dla ich przyjemności. Bywa też posłuszniejszy: przychodzi na wołanie, współdziała przy ubieraniu i myciu. 
  •  
  • Przywiązanie do rytuałów osiąga swój szczyt u dzieci 30 miesięcznych, ale już u jednolatka spostrzeżesz, że lepiej funkcjonuje, gdy trzymasz się stałego rozkładu dnia, dzięki czemu latorośl wie, kiedy i czego ma się spodziewać. Dziecko łatwiej zaakceptuje zasady, które wpajają rodzice, gdy są konsekwentni. Innymi słowy, jeśli jednego dnia pozwolisz maluchowi jeść przed telewizorem, a drugiego tego zabronisz, twoja wiarygodność jest zagrożona. Źródło
  •  
    PAMIĘTAJMY!

    Nie karćmy dziecka za okazywanie złości, ale pokażmy mu, jak sobie z nią poradzić. Stanowczo zabrońmy bicia, plucia, gryzienia, czy drapania. Pokażmy maluchowi, że może złość np. wytupać, albo narysować, czy przytulić się do mamy i wytłumaczmy, że w ten sposób nikomu nie zrobi krzywdy. Dzięki temu maluch nauczy się właściwej reakcji w chwili złości i będzie wiedział, że akceptujemy jego wszystkie stany emocjonalne, nawet złość…

    14 komentarzy:

    1. Fajnie, że dodajesz takie informacje:) Pełno wszędzie informacji, a tu takie ładne podsumowanie:) Oj przyda nam się to bardzo:)

      OdpowiedzUsuń
    2. Jeszcze dużo czasu aż mój synek będzie miał 2latka, ale już teraz warto gromadzić wiedzę :)

      OdpowiedzUsuń
    3. Fajne porady na tą złość , w przyszłości skorzystam:) Pozdrawiam

      OdpowiedzUsuń
    4. Mój brat wyżywał się bijąc... worek treningowy:)

      OdpowiedzUsuń
    5. Gdy moja córka miała dwa latka, problemy były podobne :) Pozdrawiam :)

      OdpowiedzUsuń
    6. Moja młodsza właśnie powoli wchodzi w ten etap (ma 18miesięcy) I dobrze wiedzieć dlaczego tak się zachowuje. Zawsze łatwiej o opanowanie w sytuacjach ekstremalnych.
      Dzięki :-)

      Pozdrawiam

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. dokładnie :) wiedza pomaga nam zrozumieć, dlaczego dzieciaki tak się zachowują. Dzięki temu jest nam łatwiej opanować się w pewnych sytuacjach :) choc człowiek całe życie się uczy, a i tak głupi umiera ;)

        Usuń
    7. życie z dwulatkiem to życie na karuzeli. Sinusoida...;)

      OdpowiedzUsuń
    8. widziałam już emocje nie jednego dwulatka, aż czasem mi ich szkoda, bo taka ambiwalencja musi być męcząca. I zgadzam się z tobą, że ważna jest tu rola rodziców, bo od kogo jak nie od nich maluch ma się nauczyć jak sobie radzić z emocjami.

      OdpowiedzUsuń
    9. Przepraszam, że tak anonimowo, ale jeszcze się nie zarejestrowałam tu, a trafiłam właśnie na ten temat i muszę się pozdielić tym że też mam w domu dwulatka, strasznie upartego i strasznie gryzącego, masakra, nie umiemy sobie z tym poradzić:( ja ma już siniaki, dzieci w żłobku też są pogryzione..

      OdpowiedzUsuń
    10. Fajny blog i wpis bardzo potrzebny :) To prawda, jak na karuzeli ale i tak u nas nie najgorzej, większość czasu to śmiech i radość bo to cudowny okres, a bunt no cóż jakoś trzeba przetrwać i masz rację, że rodzice mają największy wpływ na naukę radzenia sobie z emocjami. Widzę, że moja spokojna reakcja na napady złości, przytulanie i spokojne tłumaczenie pomaga wyciszyć złość, a jeśli ja także zareaguję emocjonalnie to jest gorzej. Mimo tego, że mój maluszek jest szczególnie uparty to nie mogę napatrzeć się jaki jest mądry i kochany, 2-3 latka to cudowny wiek :) pozdrawiam

      OdpowiedzUsuń

    Dziękuję za odwiedziny. Zapraszam ponownie.
    Jak już tu jesteś – zostaw po sobie ślad ;)

    Podobne

    Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...