Zaczęła się jesień, ale musicie przyznać, że pogoda nas rozpieszcza. Słońce świeci, na termometrach wskaźniki oscylują w okolicach 20tki. To zachęca do spacerów i zabaw z dziećmi na świeżym powietrzu. My oczywiście korzystamy, ile możemy ;)
A na podwórku, placu zabaw, czy na spacerze - dzieci, jak to dzieci - muszą wszystko sprawdzić, dotknąć, spróbować... Rączki się brudzą, a w ziemi, piaskownicy, na huśtawce, czy na zjeżdżalni jest całe mnóstwo bakterii.
Świetnie w takiej sytuacji sprawdzą się Antybakteryjne chusteczki OsmozaCare do rąk i powierzchni i właśnie w takiej sytuacji je testowaliśmy :)
Umieszczone są one w bardzo poręcznym pudełku, z hermetycznym zamknięciem. Przy pierwszym użyciu należy ściągnąć aluminiowe zabezpieczenie, wyjąć chusteczkę i przełożyć ją przez otwór w górnej części opakowania. Otwór jest malutki i ja chwilę spędziłam na przewleczeniu chusteczki, ale w końcu się udało ;) W tym czasie Maksiu zdążył "pobawić się" koszem na śmieci, który miał kształt żabki.
Chusteczki nie są nawilżane - one są mokre. Bez problemu można nimi umyć brudne rączki dziecka. Nie potrzeba wody i mydła. Można je zastosować np. po zabawie w piaskownicy, a potem bezpiecznie podać dziecku jakąś przekąskę. Chusteczki są testowane dermatologicznie, więc są bezpieczne.
Antybakteryjne chusteczki do rąk mają bardzo delikatny zapach. Jak twierdzi Producent, eliminują 99,9% bakterii. "Zapewniają dłoniom przyjemne uczucie świeżości i skutecznie dezynfekują powierzchnie". No właśnie - powierzchnie. Można nimi przecierać blat stołu, albo blaty w kuchni, na których przygotowujemy posiłki. (Podobno jest tam więcej bakterii niż w toalecie!)
Chusteczki nie zawierają parabenów, triklosanu i soli aluminium. Są zgodne z normami: EN 1040, EN 1276, EN 1500, EN 1275, EN 1650 (na Candida albicans), EN 14476.
Opakowanie zawiera 40 sztuk chusteczek antybakteryjnych.
Podsumowując Antybakteryjne Chusteczki OsmozaCare do rąk i powierzchni:
- znajdują się w bardzo praktycznym, hermetycznym opakowaniu - można je wrzucić do torebki, plecaka i mieć je zawsze przy sobie
- są bezpieczne - testowane dermatologicznie
- mogą przydać się w różnych sytuacjach, np. na spacerze, w dalekiej podróży, a także w domu, czy w pracy
- są bardzo praktyczne i poręczne
Jednym słowem - POLECAM :)))
Chusteczki antybakteryjne zawsze potrzebne ;)
OdpowiedzUsuńo tak :) a szczegolnie przy małym dziecku
UsuńTo prawda,ze pogoda nas rozpieszcza, a kolory jesieni i swiecace sloneczko, cudo...
OdpowiedzUsuńprawdziwa Polska Złota Jesien ;)
Usuńmy też używamy ale czegoś innego nie pamiętam nazwy-w spreju to jest. Wygodne bardzo. PRzydaje się -ja się z domu nie ruszam-bo rączki Zuzka często brudzi:)
OdpowiedzUsuńte chusteczki są o tyle fajne, że można nimi też czyścić i odkażac rożne powierzchnie
Usuńdobrze wiedzieć
OdpowiedzUsuńbardzo fajne te chusteczki :)
Usuń