Wczoraj miałam niesamowicie ciężki dzień, który pociągnie za sobą konsekwencje prawne... Po tym ciężkim dniu nastała ciężka noc...
Długo nie mogłam zasnąć, a gdy ta sztuka już mi się udała, Maksiu przebudzał się z płaczem co chwilę... Ogólnie - bardzo źle dziś spaliśmy... Wpłynęły na to następujące czynniki: złe sny Maksia, ciężki dzień mamy i dym, który wydobywał się w nocy z pieca i rozprzestrzeniał po całym domu...
Wszyscy spali... Niektórzy nie podejrzewali, co się dzieje, niektórym wydawało się, że śnią... W każdym razie byliśmy w niebezpieczeństwie... Na szczęście mamy pieski - pies najlepszym przyjacielem człowieka! Nasza kochana Kropka obudziła swojego pana (mojego tatę) charakterystycznym dla siebie "gadaniem"... Pan myślał, że psinka potrzebuje wyjść do ogrodu i otworzył drzwi... Jednak ta nie wychodziła, stanęła tylko przy schodach prowadzących na dół do kotłowni i "gadała"... Pan ocknął się, poczuł i zobaczył dym... Szybko zszedł na dół, pogrzebał w piecu i przewietrzył mieszkanie... Kropka nas uratowała...
Oto nasza bohaterka Kropka |
Kochana psinko, nie wiem, co byśmy bez Ciebie zrobili... A Wam jak się dzisiaj spało?
Poza tym Trojnar Studio Photography i Zwyczajna mama zapraszają na konkurs
Kliknij w baner po więcej szczegółów.
Rety, to straszne! przecież mogliście się spalić albo zaczadzić, Boże jak dobrze że macie takiego mądrego psa.
OdpowiedzUsuńJa niestety też ostatnio mam ciężkie dni, a w nocy spać nie mogę.
za magię ja kochasz? :)
OdpowiedzUsuńza całokształt ;)
UsuńCiężkie dni i ja przechodzę. Bezsenne noce również!
OdpowiedzUsuńWiem co to znaczy być w niebezpieczeństwie. Macie to szczęście w postaci mądrego i czujnego psa! My musimy zdać się na elektronikę.
Lepszych dni życzę ;)
matko swieta!!!
OdpowiedzUsuńdobrze, że nic się nei stało!
brawo dla psiny!!!
aż ciarki miałam jak to czytałam:(
Dzielna psina! Cieszę się że nic się Wam nie stało!:):*
OdpowiedzUsuńDobra psinka :)
OdpowiedzUsuńBravo dla pieska!! ;-) uratował Wam życie. Ja bym mu kupiła wieeeelką torbę jego ulubionych psich łakoci ;-) pozdrawiam ;-)
OdpowiedzUsuńCałe szczęście, że wszystko dobrze się skończyło.
OdpowiedzUsuńdobrze, że macie taką mądrą psinę!! Sznur serdelków się jej należy za to!!:) hehe
OdpowiedzUsuńStraszne, nawet nie chce myśleć co mogłoby sie stać, gdyby nie Wasza dzielna psina!
OdpowiedzUsuńCałe szczęście..że tak sie to skończyło....
OdpowiedzUsuńKocham psy...sama mam jednego kudłacza.....a Wasza psinka...niezwykła....
nadzieipromyk
kochany piesek:)
OdpowiedzUsuńAle mądra psinka!
OdpowiedzUsuńO rany! To się mogło naprawdę źle skończyć! Psu bezwzględnie należy się góra smakołyków i jeszcze większa góra pieszczot:)
OdpowiedzUsuńPieski są bardzo mądre,niesamowicie...
OdpowiedzUsuńTaki zwierzak w domu to skarb !
OdpowiedzUsuńAż mnie dreszcz przeszedł. Całe szczęście, że macie pieska.
OdpowiedzUsuńMądra psina!
OdpowiedzUsuńKurcze ale powiało grozą...dobrze że macie psy w domu:)
OdpowiedzUsuńJA też spałam nie najlepiej...nie mogłam zasnąć...a gdy już zasnęłam Wiki budziła się co trzy godz...ech...
Dobry psiak z tej Waszek kropki ! Faktycznie pies to ma nosa ! :)
OdpowiedzUsuńO rany dobrze ze nic sie nie stało, jednak psy to bardzo mądre zwierzęta :-)
OdpowiedzUsuńDobrze że macie taką mądrą Psinke... Cieszę się że się Wam nic nie stało :-)
OdpowiedzUsuńKonsekwencje prawne? Co się stało Kochana? Martwisz mnie :-( Mam jednak nadzieje że jednak to nic takiego poważnego.
U mnie noc minęła dobrze tylko czemu dzień zaczyna się o 4:45?
Pozdrawiam serdecznie
To teraz Kropka powinna dostać wieeelką michę jedzonka w nagrodę. Mądra psinka :)
OdpowiedzUsuńproszę koniecznie ode mnie ucałowac,wygłaskać i dac smakołyka:)) ależ psinka!!!!! nie dość ,że piekna ,to jeszcze taka mądra!!!!!!:)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że żadnemu z domowników nic sie nie stało. A dla pieska wielkie brawa za czujność i nieustępliwość.
OdpowiedzUsuńTrzymajcie się :)