Było wiele przygotowań, m.in. kulinarnych:
W Wielką Sobotę tradycyjnie święciliśmy pokarmy :)
Oczywiście trzeba było się odświętnie ubrać :)
Maksiu lubi być elegancki :)
Jednak najważniejszy jest On, który Zmartwychwstał...
![]() |
Źródło |
Niektórzy mówią: "Święta, święta i po świętach"...jednak Jego obecności możemy doświadczyć przez cały rok, nie tylko w sakramentach świętych, ale i codziennym życiu...
A Wam jak minęły święta? :)))

elegancik :) u nas było bardzo rodzinnie. Mimo pogody, panował dobry wiosenny nastrój. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWidać, że u Was Święta przebiegły pięknie, smacznie, modnie;)... To prawda, że Jego obecność doświadczamy przez cały rok, ale te dni Wielkanocne są szczególne:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńspokojnie, w gronie rodzinnym :)
OdpowiedzUsuńU nas było sympatycznie :) Majka poznała nowych wujków i ciocie, bardzo grzeczna z niej dziewczyna, a jaka towarzyska! :)
OdpowiedzUsuńPięknie tam u Was!
ale y Maksia elegancik :)
OdpowiedzUsuńMaksiu faktycznie elegancki:)
OdpowiedzUsuńMi święta dobrze minęły.
Mi święta minęły najpierw na zapaleniu gardła, a potem na zapaleniu dziąsła :P
OdpowiedzUsuńoj to współczuję...
UsuńMaksio to fajny kawaler :)
OdpowiedzUsuńU nas świeta minęły w rodzinnym gronie, Dominik był elegancki ale tylko przez chwilę bo zażądał żeby mu ten strój ściągnąć! (nawet zdjecia nie zdazylam zrobic :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
u nas ksiądz poswiecil w 2 minuty wszystko :P
OdpowiedzUsuńO jaki elegancik :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia. :)
Super, że napisałaś Kto jest najważniejszy w tych świętach. W dzisiejszych czasach wymaga to odwagi :-)
OdpowiedzUsuńPamiętam, jak kilka lat temu na świątecznym kazaniu ksiądz przestrzegał, żeby właśnie tak nie mówić "Święta, święta i po świętach". Tuż po Mszy, wychodząc z kościoła, jedna ze znajomych zapomniała się i już chciała użyć tego właśnie powiedzenia, ale w porę się zorientowała i wyszło: "Święta, święta... hm hm hm..." :) Teraz to nasze sztandarowe powiedzenie :)
OdpowiedzUsuńale mały elegancik zdjecie cudne i jakie smakołyki ach pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńAle u Ciebie świątecznie i pysznie!
OdpowiedzUsuńA syn uroczy, jak on cudnie wygląda w tym krawacie:)
Maksio przystojniak :)
OdpowiedzUsuńJaki elegancik z Twojego synka :)
OdpowiedzUsuńPyszności tam widzę ;)
OdpowiedzUsuńMaksiu wystrojony aż miło popatrzeć:)
pyszne święta,
OdpowiedzUsuńMaksiu jak prawdziwy mężczyzna wygląda :)
Tak w tym Wszystkim najważniejszy jest Jezus!!! a świeta nam minęly bardzo fajnie:)
OdpowiedzUsuńJej jaki eleegnacik:). Przystojniak Ci rosnie:)
OdpowiedzUsuńmasz rację njaważniejszy Zmartwychwstały który jest z nami cały czas :)
OdpowiedzUsuńcudny ten Twój Synek!
OdpowiedzUsuń