25 maj 2012

Odstawiamy od piersi

Karmienie piersią tworzy i podtrzymuje więź między matką i dzieckiem. Oprócz przekazywania dzieciątku cennych przeciwciał, czy wartości odżywczych, pełni jeszcze jedną, bardzo ważną funkcję. Zapewnia maluszkowi poczucie bezpieczeństwa i bliskości. To niepowtarzalna, intymna, wyjątkowa chwila dla matki i dziecka. Również okazywanie miłości.

Ile matek, tyle różnych opinii i podejścia do karmienia piersią. Jedne panie to uwielbiają, jest to dla nich przeżycie nieporównywalne z niczym innym. Inne „cycowanie” traktują, jako zwykłą czynność pielęgnacyjną. A jeszcze inne nie mogą się doczekać chwili, kiedy wreszcie będą mogły odstawić swoją pociechę od piersi.

Najtrudniej będzie kobietom, które poprzez karmienie piersią spełniają się jako matki. Naturalnym odczuciem będzie smutek, poczucie straty, wewnętrzne rozbicie. Nieuniknione jest również to, że dziecko rośnie i stopniowo oddala się od matki. Trzeba pogodzić się z myślą, że w końcu maluszek przestanie być we wszystkim od nas zależny. Gdy przestajemy karmić piersią, więź między nami a naszymi dziećmi nie znika przecież, tylko się zmienia.

Istnieje wiele poglądów na temat karmienia piersią. Wiele z nich jest ze sobą sprzecznych. Według lekarzy, niemowlę należy karmić piersią co najmniej 6 miesięcy. Jednak, gdy dziecko skończy rok, często usłyszeć można, że dalsze karmienie nie ma sensu, a pokarm matki jest bezwartościowy.

Karmienie piersią wzbudza wiele emocji i powoduje lawinę komentarzy. Jest to temat delikatny, czasem nawet drażliwy. Niewątpliwie pokarm matki jest dla dziecka najbardziej wartościowy. Jednak wszystko ma kiedyś swój kres…To kobieta podejmuje decyzję, kiedy jest ten właściwy moment, aby pożegnać dziecko z piersią. Wszystko zależy jednak od okoliczności. Powinnyśmy kierować się przy tym zdrowym rozsądkiem i wykorzystać kobiecą intuicję.

Kiedy już podejmiemy tę , jakże trudną decyzję, pamiętajmy, że najważniejsze są:
 
1.      Konsekwencja – nie wolno zmieniać decyzji w trakcie procesu odstawiania dziecka od piersi. Dzieci są bardzo sprytne i jeżeli raz ulegniemy maluszkowi pod wpływem emocji, nasza pociecha zorientuje się, że może nami manipulować. Nie wracajmy do karmienia „nie” znaczy „nie”.
2.      Stopniowe ograniczanie karmień – pomału ograniczaj liczbę karmień. Zastępuj je innymi posiłkami np. zupkami, kaszkami, kleikami, owocami. Gotuj dziecku domowe obiadki. Możesz też skorzystać z gotowych posiłków w słoiczkach. Pamiętaj, żeby być przy dziecku podczas jedzenia. Dotąd przecież zawsze jadło w Twoim towarzystwie. 
3.      Cierpliwość i spryt – jeśli maluszek się buntuje i nie chce zjeść tego, co mu dajesz zamiast piersi, zajmij go czymś innym. Pobawcie się, wyjdźcie na spacer, poczytajcie książeczki. Jak zgłodnieje, zje na pewno pełnowartościowy posiłek.

Bardzo trudne będzie usypianie maluszka bez piersi mamy. Najlepiej, aby podczas procesu odstawiania dziecka od piersi usypianiem zajął się ktoś inny, najlepiej ojciec maluszka. Jednak wcale nie musi być trudno. Może okazać się, że maluszek, najedzony po pysznej kolacji, zaśnie po prostu w objęciach mamy. Pomocny może okazać się też smoczek. Jeśli jednak dziecko wcześniej go nie używało, nie należy uwsteczniać maluszka.

WAŻNE!
·        Nie denerwuj się – dziecko płacze i złości się, ale to nie jest jego wina. Dzieje się tak, ponieważ nie dostaje tego, czego chce, a co zawsze miało, czyli mleczka z Twojej piersi. Minie trochę czasu, zanim się przyzwyczai.
·       
      Okazuj dziecku miłość – bądź czuła, noś swoją pociechę na rękach, przytulaj, całuj, głaszcz. Po prostu bądź blisko. Gdy dziecko ssało pierś, nie tylko najadało się do syta, ale także zaspokajało swoją potrzebę bliskości. Teraz trzeba zaspokoić tę potrzebę w inny sposób.

Maluszki „cycusiowe” częściej budzą się w nocy. Podczas procesu odstawiania od piersi nocne karmienie zastąpić może butelka wody i odrobina czułości. Trzeba tłumaczyć dziecku, że jest już duże, że jesteś zmęczona. Mów maluszkowi prawdę i powtarzaj, że bardzo go kochasz.

Nie zawsze jest łatwo. Dziecko może się upierać, buntować. Wtedy posiłek może podać ktoś inny np. mąż/partner, babcia, ciocia, a Ty w tym czasie przejdź się na spacer, zrób zakupy, odetchnij, po prostu wyjdź z domu.

Czasami jedynym wyjściem jest radykalne cięcie, a w ostateczności możesz wyjechać na kilka dni. Maluszek wtedy zostanie pod opieką pozostałej rodziny, więc będzie bezpieczny. Nie musisz się martwić. Pamiętaj jednak, żeby porozmawiać z dzieckiem i uprzedzić je, że wyjeżdżasz na trochę, ale niedługo wrócisz.

Wszystko ładnie, pięknie. Dziecko je już inne posiłki, a co się dzieje z naszymi piersiami? Przez pewien czas, najczęściej tydzień, bądź dwa, możesz odczuwać napięcie w piersiach. Dziecko już nie pije mleka, ale ono wciąż napływa, a piersi robią się twarde i nabrzmiałe. Aby przynieść sobie ulgę, użyj laktatora i odciągnij trochę pokarmu. Można robić to też ręcznie, jeśli potraficie. Jednak nie ściągaj całego mleka, tylko tyle, żeby piersi stały się znów miękkie i nie bolały. Laktacja będzie stopniowo zanikać. Przyspieszyć ten proces może picie naparu z szałwii i okładanie piersi liśćmi z białej kapusty. Zupełny zanik laktacji nastąpi po kilku miesiącach.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny. Zapraszam ponownie.
Jak już tu jesteś – zostaw po sobie ślad ;)

Podobne

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...