28 cze 2012

Na powietrze marsz!

Staram się wychodzić z dzieckiem na podwórko jak najczęściej.

 Przy bloku, w którym mieszkamy jest duży plac zabaw, a na nim między innymi zjeżdżalnia.







                                                 Mój synuś uczy się jazdy na rowerze =)

 
                 Uwielbia huśtać się na huśtawce, wszystko jedno czy w domu, czy na podwórku.


                                                     Na jeździku, może już się ścigać =)


Odkąd zobaczył w telewizji mecze piłki nożnej z okazji Euro 2012, jest nie tylko zagorzałym kibicem, ale i piłkarzem =)

                                                        Na wycieczkach poznaje świat...


                                    Och jak ja się zmęczyłem budowaniem zamków z piasku.


                                       Maksymek niesie dziarsko swoje zabawki do piasku.


W upalne dni ochładzam się u dziadków w ogrodzie. Tu jeszcze miska, ale na urodziny będzie już basen =)

                                                                        Na karuzeli.


                                             Mały model pozuje przy fontannie w parku.


             U dziadków w ogrodzie z ukochanym Tofikiem (będzie odzielny post o zwierzakach)


                                                       Moje pierwsze samodzielne lody.


                                         Chodzimy na różne place zabaw. Tu akurat planty.


                                Wychodzimy na spacery bez względu na pogodę, nawet zimą.


                                            Przecież na świeżym powietrzu jest tak fajnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny. Zapraszam ponownie.
Jak już tu jesteś – zostaw po sobie ślad ;)

Podobne

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...