26 wrz 2012

Tak na dobranoc "Modlitwa o wschodzie słońca"

Autorem "Modlitwy o wschodzie słońca" jest Natan Tenenbaum (poeta pochodzenia żydowskiego). Wiersz pochodzi z tomiku "Chochoły i róża" i powstał po tym, jak Tanenbaum zmuszony został do opuszczenia Polski w 1968r.


Modlitwa o wschodzie słońca

Każdy Twój wyrok przyjmę twardy
Przed mocą Twoją się ukorzę.
Ale chroń mnie Panie od pogardy
Od nienawiści strzeż mnie Boże.

Wszak Tyś jest niezmierzone dobro

Którego nie wyrażą słowa.
Więc mnie od nienawiści obroń
I od pogardy mnie zachowaj.

Co postanowisz, niech się ziści.

Niechaj się wola Twoja stanie,
Ale zbaw mnie od nienawiści
Ocal mnie od pogardy, Panie. 


Wiersz stał się inspiracją dla wielu muzyków. Zapraszam do posłuchania tej wersji ;)
 

W trudnych chwilach włączam sobie ten kawałek - mnie pomaga :)

13 komentarzy:

  1. bardzo mądre:) nie ma nic gorszego od nienawiści

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tak... Szkoda, że do niektorych to nie dociera...

      Usuń
  2. Ja pamiętam w wersji z filmu "Ostatni Dzwonek" - piękna piosenka, przy okazji polecam wspomniany przeze mnie film

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna modlitwa muszę sobie napisać, ale ta muzyczna interpretacja do mnie nie przemawia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cóż widocznie mamy odmienne gusty muzyczne ;) ale są też inne interpretacje. Jest tego trochę :)

      Usuń
  4. Modlitwa piękna :-) Tylko ta piosenka nie chce mi się włączyć w "moim kraju". Niemcy :-/

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Tofiki to podobno bardzo słodkie psiaki :DDDD
    A w ogóle gdybyś miała ochotę to zapraszam na mojego bloga tu: szarenka.blox.pl/

    Pozdrawiam Lila

    OdpowiedzUsuń
  6. a ja myślałam, że to Kaczmarski, po prostu Kaczmarski ;) wersja Habakuka też mi się podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Gdzieś przeczytałem, ale niestety nie mogę znaleźć źródła, że autor pisząc ten utwór, inspirował się doświadczeniem odrzuconej miłości. Każdy, kto coś takiego przeżył wie, że gniew, pogarda i nienawiść oraz cała wiązka negatywnych uczuć zalewa osobą odrzuconą. Podmiot liryczny prosi Boga, aby ten uchronił go przed tym, żeby nie odczuwał nienawiści i pogardy. Nawet jeśli nie jest to do końca prawda, to ja za taką interpretacją obstaję. I wówczas mamy najpiękniejszą modlitwę na świecie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny. Zapraszam ponownie.
Jak już tu jesteś – zostaw po sobie ślad ;)

Podobne

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...