24 paź 2012

Co poeta miał na myśli?

Dzieci tworzą niesamowite rzeczy, kiedy zaczynają mówić. To czas radosnej twórczości i słowotwórstwa :)



Mój Maksiu też ma swój słownik, a jakże :) A to jego hity:

  • nenen - na ręce
  • kamkam - na kolanka
  • ziezie - światło
  • kankong, albo filon - telefon
  • kikawka - huśtawka
Dzisiaj mój synuś już mówi zdaniami, ale, jak narazie, najwięcej rozumie mama :) ...choć potrafi już dogadać się z rówieśnikami.

13 komentarzy:

  1. :) Ja to muszę kiedyś z zeszytem usiąść i spisywać hahaha:) Pozdrawiam gorąco:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja pamiętam jak Mikołaj mówił GAHA - piłka
    tukawka - truskawaka
    siepki - skarpetki
    to takie co najbardziej mi się utrwaliło :)
    dziecko jak zaczyna gadać to chyba matka tylko zrozumie ocb

    OdpowiedzUsuń
  3. skąd dzieci biorą takie słowa... fakt ja bym nic z tych rzezy nie zrozumiała :)

    OdpowiedzUsuń
  4. do dziś na pociąg czasem mówię ...ku zdziwieniu mych znajomych-PUFAG-tak na niego mówił dwadzieścia lat temu synek mojej kuzynki:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak maluchy coś powiedza to czasami można się posikać ze śmiechu:)

    OdpowiedzUsuń
  6. to jeszcze przedemną choć codziennie przybywają nowe słówka, TGomuś jest z tych co nie spieszy im sie z mówieniem, w wydaniu Michałka to gaworzenie:))

    OdpowiedzUsuń
  7. Boskie te dzieciaczki mają słowniczki ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Byłam przekonana że kikawka to po prostu czkawka :-D

    OdpowiedzUsuń
  9. U nas też tak było. Teraz już ładnie mówi, ale czasem coś źle odmieni i powie: Są dwa piłki. Czas dla takich nie jest zrozumiały - wczoraj, dziś jutro czy za pięć minut. Przed wyjściem pytam Antosi: Kochanie chcesz zrobić siusiu? A Antosia na to: Nie mamusiu, Antosia wczoraj robiła. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. :) No piękny słownik. U nas też jest dużo słowotwórstwa!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny. Zapraszam ponownie.
Jak już tu jesteś – zostaw po sobie ślad ;)

Podobne

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...