Maksiu to leniuszek :) Lubi, gdy się go karmi. Na szczęście od dłuższego już czasu próbuje jeść sam. Potrafi zjeść łyżeczką serek, ale to od jakiegoś roku...
Już jakiś czas moje dziecko posługuje się widelcem i coraz sprawniej mu to wychodzi :)
Nie ma już śliniaków, choć czasem synek je wspomina i życzy sobie, aby mu je ubierać. Jednak traktuje to jako zabawę ;)
Jest tylko jedna rzecz, której nam brakuje...i jemu, i mnie...karmienie piersią....
***
Dziś jadę na pogrzeb
Cioci...
Z tego co wyczytałm gdzies wcześniej, to i tak długo Maksia karmiłas piersią, chyba jakies 22 miesiące ? Ja swoja mała jeszcze karmie ma 19 miesięcy i obecnie równiez "stara się" jeśc sama, ale tak ładnie jak Maksiowi Jej to nie wychodzi :)
OdpowiedzUsuńtak dokładnie 22 miesiące, ale mogłabym dłużej ;)
UsuńŁadny chłopiec. Zapraszam na nowy post.
OdpowiedzUsuńSłodki ten Twój synuś :)
OdpowiedzUsuńDobrze mu idzie jedzonko :)
już coraz lepiej ;)
UsuńZuch chłopak ! : )
OdpowiedzUsuńMy nigdy nie używaliśmy śliniaków.
sliniak zawsze troszkę ochroni ubranko ;)
Usuńsmacznego, Maksiu :)
OdpowiedzUsuńWszystko jest trudne nim stanie się proste :)
OdpowiedzUsuńPrzykro mi z powodu Cioci...
Kondolencje z powodu śmierci cioci.
OdpowiedzUsuńŚliczniutki synuś mamusi :)
OdpowiedzUsuńSmacznego Maksiu :)
OdpowiedzUsuńSkładam Ci wyrazy współczucia z powodu śmierci Twojej Cioci:(
Smacznego .
OdpowiedzUsuńWspółczuję.
Super sobie radzi :) A pogrzeb to nic miłego, zwłaszcza jeśli było się związanym z tą osobą.
OdpowiedzUsuńSpokoju duszy :)
OdpowiedzUsuńA z Maksia dumna bądź! ;*
jestem i to bardzo ;)
UsuńBo tak wygodniej jak Ci ktoś do buzi wkłada jedzonko :)
OdpowiedzUsuńKondolencje:(
dzieci są wygodnickie ;)
OdpowiedzUsuńoj tak ;) a moje w szczegolnosci ;)
UsuńJaki dzielny.
OdpowiedzUsuńdziękuję wszystkim za kondolencje...
OdpowiedzUsuńJaki fajny ten Twój Maksiu :) Jakie kędziorki ma :D Świetnie mu idzie.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się dzielnie Kochana :*
zuch chłopak
OdpowiedzUsuń