Wczoraj od rana świeciło słońce, a na termometrze było prawie 20 stopni. Maksiu szalał na rowerze, aż go doszczętnie rozwalił...Teraz musimy pomyśleć nad zakupem nowego, już bardziej "dorosłego" rowerka czterokołowego.
Dzisiaj jednak, jak na wiosnę przystało, prawie cały dzień padał deszcz, ale dla nas to wcale nie oznacza, że będziemy się nudzić ;)
Gdy deszcz trochę zelżał, wybraliśmy się na wycieczkę. Poszliśmy na pocztę. Zwyczajna mama załatwiła swoje sprawy, a Maksiu "zarobił" od pani z okienka kilka naklejek. Dumny jak paw nosił je na swojej kurteczce :)
Gdy doszliśmy w okolice naszego bloku, znowu przestało padać i można było pooddychać świeżym wiosennym powietrzem nie moknąc przy tym ;) Maksiu oczywiście znalazł sobie zajęcie, bo dzieci w czasie deszczu wcale nie muszą się nudzić ;)
A tak poza tym, to dzisiaj jest wielkie święto dla wielbicieli czekolady, czyli dla takich łasuchów, jak ja :D
Także świętujemy ;)
Do nas tez wiosna dotarła! W koncu!
OdpowiedzUsuńA Maksiu z parasolem wygląda uroczo :)
Gorąco pozdrawiam
U nas też deszczowo, ale całkiem ciepło:) I ma być coraz cieplej!
OdpowiedzUsuńDo nas jeszcze jakiś tydzień będzie szła, o ile nie więcej ; P
OdpowiedzUsuńAle Maksiu miał frajdę...a czekolada??mmmm...uwielbiam:))))
OdpowiedzUsuńOglądałam kiedyś ten film :)
OdpowiedzUsuńoh jaki spacer z parasolem :D a śpiewaliście wtedy ?;-)
OdpowiedzUsuńu nas po południu przestało padac i wyruszyliśmy na przeciw kałużom :D
Oczywiście, że podczas deszczu zabawa jest przednia w kałużach zwłaszcza. Wystarczy tylko dobrze ubrać szkraby i cieszyć się tymi chwilami... dzieci tak szybko dorastają...
OdpowiedzUsuńBardzo lubię film Czekolada :)
OdpowiedzUsuńu nas też deszczyk popaduje od popoludnia ale nie ma szans na rower bo mamy za dużo śniegu pod nogami jeszcze
OdpowiedzUsuńczyli dziec spedziliscie swietnie:)
OdpowiedzUsuńwiosna już jest! ależ się cieszę! Pozdrawiam Was bardzo serdecznie z Kuźni Upominków:)
OdpowiedzUsuńnalepka priorytet , "W" - z listu wartościowego a trzeciej nie wiem ;)
OdpowiedzUsuń"czekoladę" kiedyś oglądałam :D uwielbiam tego aktora ;)
Ło kurcze nie wiedziałam że dziś dzień czekolady, jak mogłam przegapić tak ważny dzień! Mam jeszcze 20 min na nadrobienie tego, tylko gdzie ja o tej godzinie znajdę czekoladę ;)
OdpowiedzUsuńU nas wczoraj też deszczowo, ale w miarę ciepło. Ja za to z okazji dnia czekolady nie zjadłam ani grama słodkości :)
OdpowiedzUsuńsłodki ten Twój "grzybek po deszczu" hihi:))) Ten film "Czekolada" bardzo fajny:))))
OdpowiedzUsuńJeszcze pamiętam jak moi synowie mieli dużo uciechy z chodzenia po kałużach.Świetny pomysł z ubraniem dziecka w taki sposób żeby mogło tak się bawić.Bo to przecież fajna zabawa!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie bo chyba się w końcu tej wiosenki doczekaliśmy:))
dziś już troszkę cieplej u nas więc rowerek się może przydać :)
OdpowiedzUsuńa czekoladę uwielbiam :)
u mnie spadl grad :(
OdpowiedzUsuńA u mnie wiosna... Nie przeszkadzał mi nawet krótki deszcz, bo czuć wiosnę:) I również świętuję dzisiaj czekoladowo:) Pozdrowionka i udanego weekendu:):)):)
OdpowiedzUsuńu mnie też dziś padał grad i wygonił nas ze starówki :(
OdpowiedzUsuńu nas też wiosennie, ale temperatura to jeszcze nie taka wysoka. No i leje z 10 razy dziennie :(
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za deszczem, ale dla takich maluchów kałuża to frajda:)
OdpowiedzUsuńKalosze i przeciwdeszczowe portki fajny pomysł. W tym roku chyba deszcz bardziej utęskniony niż śnieg. A takich portek za moich czasów dzieci nie miały. Fajnie tak bezpiecznie sie pochlapać :)
OdpowiedzUsuń