Zaczął się kolejny rok akademicki. Ja zdecydowałam się ciągnąć równolegle i pracę, i studia. Nie było to łatwe. Byłam tak zmęczona, że gdy chcieliśmy ze zwyczajnym chłopakiem obejrzeć jakiś film, po prostu zasypiałam. Pewnego dnia zasnęliśmy oboje...
Zasnęliśmy razem i spaliśmy do rana. Trochę dziwna sytuacja :) Jak tu przywitać rodziców... No wiem, już niby byliśmy dorośli, ale nie planowaliśmy tego! Poza tym wciąż, jak refren pojawiało się w mojej głowie, co powiem jego i swoim rodzicom... Kolejnym razem, gdy tylko zwyczajny chłopak przyszedł do mnie i poszliśmy do mojego pokoju, moi rodzice, pół żartem, pół serio sprawdzali, czy "drzwi skrzypią" ;)
Ponieważ moja mama jest moją najlepszą przyjaciółką, rozmawiam z nią dużo na wszystkie tematy. Dostałam niezłe "kazanie", ale rodzice bardzo polubili zwyczajnego chłopaka. Z nim również dużo rozmawiali. Na początku naszej znajomości były to typowe rozmowy o jego zainteresowaniach, rzeczach które lubi itp. Po prostu chcieli go lepiej poznać.
Spotykaliśmy się już bardzo często, wręcz codziennie. Tak naprawdę chyba już wtedy nie potrafiliśmy bez siebie żyć. Pewnego dnia, podczas jednej ze standardowych wizyt zwyczajnego chłopaka w moim domu usłyszałam od niego w końcu to, na co tak długo czekałam. Mnie także wtedy po raz pierwszy ktoś wyznał miłość...
Było pięknie, różowo, cukierkowo, sielankowo ;) W pierwszym roku naszej znajomości praktycznie w ogóle się nie kłóciliśmy. Zwyczajny chłopak starał się opanowywać emocje, był miły i kochający. Sam z siebie zaczął zmieniać w sobie pewne rzeczy. Widziałam jak staje się coraz lepszy...
Mijał pierwszy semestr drugiego roku studiów. Byłam wykończona takim trybem życia. Postanowiłam, że coś musi się zmienić, bo dłużej tak nie pociągnę...Pomyślałam, że spróbuję załatwić sobie na uczelni indywidualny tok studiów. Na pracy zaczęło mi bardzo zależeć, bo w międzyczasie sytuacja się zmieniła i mój tata stracił swoją pracę. Na szczęście po wielu perturbacjach (bo to dopiero drugi rok) udało mi się wszystko pozałatwiać tak, że miałam więcej czasu na wszystko (mogłam więc dalej pracować wciąż studiując), więcej czasu dla zwyczajnego chłopaka :)
Spędzaliśmy ze sobą bardzo dużo czasu. Przyzwyczailiśmy się do siebie, uzależniliśmy się od siebie. Byliśmy jak papużki nierozłączki. Aż tu nagle przyszły kolejne wakacje. Przedmioty pozaliczane, część egzaminów pozdawana w pierwszych terminach, część na wrzesień. Mieliśmy więc całe dwa miesiące do wykorzystania. Ale co wyszło z moich planów? Przyszło nam się rozstać...
C.D.N.
achhh czekam i czekam na kolejne odcinki :* Jak synuś??
OdpowiedzUsuńjuż lepiej, dzięki ;) kolejne odcinki już wkrótce :P
Usuńco i znowu bedziemy czekac, buuuuu, j tak lubie czytac te opowiadania :)
OdpowiedzUsuńto nasze życie :D cieszę się, że CI się podoba ;)
Usuńczekam na następną część!
OdpowiedzUsuńkolejna część już niebawem ;)
Usuń..... ojjjj co dalejjjjjj:)
OdpowiedzUsuńwkrótce się dowiesz :P
UsuńDalej, dalej :)
OdpowiedzUsuńbędzie, będzie ;)
Usuńiiii co było dalej :) ;)
OdpowiedzUsuńwkrótce się dowiesz ;)
UsuńFajnie, tylko to zakończenie niepokojące :-) czekam na dalszy ciąg...
OdpowiedzUsuńtakie miało być ;)
Usuńhej, to nie ferrrr że tak zakończyłaś :)
OdpowiedzUsuń:P a jak było by ferrrr?
Usuńczekam na cd....Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńjuż niedługo się doczekasz ;) pozdrawiam również
UsuńFajnie, że cykl wrócił. Czekam na więcej:)
OdpowiedzUsuńwszystko wróciło ;) będzie więcej ;)
Usuńteraz zacznie się gdybanie... i co było dalej ; p
OdpowiedzUsuńno i o to chodzi :P
Usuńno i?no i? ;P
OdpowiedzUsuńi niedługo się dowiesz :P
Usuńmoże dałoby radę ze dwa razy w tygodniu poruszać się w tym cyklu tematycznym, co? bardzo mnie wciągnęła ta historia :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhehe cieszę się, że wciąga, ale nie dam rady zwiększyć częstotliwości wpisów ze względu na pracę...
Usuńoj jak ja bym chcia la by zawsze było tak rózowo cukierkowo sielankowo motyle w brzucvhu....nawwet po 20 latach związku;))))))
OdpowiedzUsuńczekam na ciag dalszy
hehe chyba każdy by tak chciał ;)
Usuńja również czekam niecierpliwie co było dalej ;-)
OdpowiedzUsuńno to niebawem się doczekasz ;)
UsuńAnd?:)
OdpowiedzUsuńyou'll see ;)
UsuńPisz pisz dalej bośmy ciekawi! :D
OdpowiedzUsuńnapiszę, napiszę ;)
Usuń;)
OdpowiedzUsuńZwyczjnej mamy niezwyczajne zakończenie :) pozdrawiamy :) dziewczyny z blogmamy :)
OdpowiedzUsuń