2 lut 2014

Co się dzieje?

Ci co czasem zaglądają na zwyczajną mamę pewnie zastanawiają się, co się dzieje, że ostatnio tak rzadko piszę... Już śpieszę z wyjaśnieniami.

https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9FLEJIFK5pxIdTYwTkaFbA5pZDqILBgvauZyzLpHaG3JeDe_RQEGg_SZBODElNltn9gdM-znCIIcfgcIn5Egtr-jhyswt81eht2_33clKWe0gXw1eO7kZNcKEEu0B9Izi4YMwYAYkbb9X/s1600/chory%2520zajac.gif
Źródło


No pewnie nie trudno się domyślić, że chodzi o sprawy zdrowotne. Chorujemy i to wszyscy. Istny szpital w domu. Z Maksiem idziemy jutro do lekarza, a rodzice już są po swoich konsultacjach. O ile w przypadku moich chłopaków sprawa choroby jest w miarę wyjaśniona, pozostaje tylko kwestia wyzdrowienia, tak jeśli chodzi o zwyczajną mamę, to poprzednia diagnoza okazała się być, owszem, trafiona, ale niewystarczająca. Moje problemy zdrowotne wciąż się za mną ciągną i najprawdopodobniej będę musiała wyjechać na jakiś czas do Krakowa, albo Lublina - zobaczymy, gdzie wcześniej uda się dostać.

Jednak nie zamierzam zaprzestać pisania, ani nawet nie myślę o czasowym zawieszeniu bloga. Po prostu będzie mnie czasem troszkę mniej, ale mam nadzieję, że mi to wybaczycie ;) Gdy sprawy zdrowotne się uregulują, wrócę do systematycznego pisania, a teraz będziecie mieć niespodzianki w postaci wpisów :P

Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję, że tu wciąż zaglądacie.
PODPIS

39 komentarzy:

  1. O raju... Trzymaj się. I zdrowiejcie wszyscy! Jakby jednak Kraków szybciej, to gdybyś czegoś potrzebowała - pisz!

    OdpowiedzUsuń
  2. Życzę rychłego powrotu do zdrowia :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdrówka i trzymaj się Kochana! A na posty poczekamy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdrówka życzę..... i cierpliwie będę czekać na kolejny post.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdrowia, dużo zdrowia życzę :) Trzymajcie się :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Życzę dużo zdrówka, będzie dobrze :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie też szpital. Trzymaj się Mamusiu cieplutko :) Zdrówka wszystkim życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Trzymajcie się dzielnie ! Wszelakim zarazkom mówimy głośne NIE!

    OdpowiedzUsuń
  9. Życzę dużo zdrówka :))))
    I mam nadzieję,że wszystko się jakoś ułoży iiiii zdrówko wróci :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Rozumiem Cię doskonale, też mam szpital w domu.Poległam oststnia, ale jednak...
    Duuużo zdrówka!
    Korzystając z okazji, chciałabym zaprosić Cię i tym samym nominować do Liebster Award
    Szczegóły znajdziesz u mnie, zapraszam:)
    http://projektrodzic.blogspot.com/2014/02/liebster-award.html

    OdpowiedzUsuń
  11. Zdrowka zdrowka zdrowka i jeszcze raz zdrowka bo zdrowie najwazniejsze. :)
    Moj mezczyzna wlasnie zalega z choroba w lozku a ja sie boje bym sie nie zarazila.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny. Zapraszam ponownie.
Jak już tu jesteś – zostaw po sobie ślad ;)

Podobne

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...