17 cze 2014

Akcja "3 lata pod ochroną"

Czy wiecie, że skóra dziecka rozwija się do 3 r.ż.? Przez ten czas nie funkcjonuje jeszcze tak dobrze jak u dorosłych. Dlatego ważne jest stosowanie odpowiedniej diety, delikatnych kosmetyków i odpowiednich środków piorących.


Zanim maluszek skończy 3 lata, jego skóra jest nawet 5 razy cieńsza niż skóra dorosłego. Nie stanowi jeszcze odpowiedniej bariery ochronnej i substancje szkodliwe mogą wniknąć do krwioobiegu i w głąb organizmu. Wiele mam nie zdaje sobie z tego sprawy i pierze swoim dzieciom ubrania w zwykłych proszkach ustawiając podwójne płukanie. Jednak substancje zawarte w "dorosłych" proszkach wiążą się z włóknami i pozostają w tkaninie mimo wielokrotnego płukania. Dlatego ważne jest, aby odpowiednio dobierać maluszkom nie tylko dietę i kosmetyki, ale także i środki piorące.



Na rysunku doskonale widać ogromną różnicę między budową skóry małego dziecka a dorosłego. U dzieci skóra jest 5-krotnie cieńsza, jej komórki są luźno ułożone i nie przylegają do siebie (dlatego więcej różnorodnych substancji może przez nią przeniknąć w głąb maleńkiego organizmu). Gdy stosujemy nieodpowiednie środki chemiczne narażamy nasze dzieci na podrażnienia, świąd, rumień i łuszczenie się naskórka. Podrażnienia, czy alergie skórne niekoniecznie jednak muszą wystąpić, ale to nie oznacza, że skóra spełnia swoją funkcję. Do 3 roku życia skóra rozwija się i nie zapewnia dziecku wystarczającej ochrony.

Fakty i mity na temat prania:


1. Jeśli dziecko nie ma alergii, nie ma potrzeby, aby prać w proszkach dla dzieci.

Nieprawda. Skóra dziecka do 3 r.ż. jest niedojrzała i nie spełnia swojej funkcji tak dobrze, jak skóra dorosłego.

2. Dziecko należy przyzwyczajać do zwykłych detergentów, aby się uodporniło.

Nieprawda. Skóra dziecka do 3 r.ż. jest 5 razy cieńsza niż u dorosłego i szkodliwe substancje mogą wniknąć do krwioobiegu i w głąb organizmu.

3. Wystarczy prać w zwykłym proszku i płukać 2 razy.

Nieprawda. Substancje piorące "dorosłych" proszków wiążą się z włóknami i pozostają w tkaninie mimo wielokrotnego płukania, przez co mają kontakt ze skórą dziecka i szkodzą jej.

4. Powyżej 1. roku życia można prać w "dorosłym" proszku.

Nieprawda. Specjalne płyny i proszki dla dzieci są hipoalergiczne i nie zawierają substancji drażniących skórę dziecka. 

5. Przy uczuleniach najlepiej prać w płatkach mydlanych i mydłach dla dzieci.

Nieprawda. Kiedyś faktycznie zalecano pranie w płatkach mydlanych dzieciom ze skłonnością do alergii. Jednak osad mydlany osadza się w pralce i na tkaninach, dlatego bezpieczniej jest prać w odpowiednich, profesjonalnie przygotowanych do prania bielizny dziecięcej płynach i proszkach, które łatwo się wypłukują.

6. Rzeczy dziecka należy prać w wysokich temperaturach.

Nieprawda. Temperaturę prania określa producent na metce (piorąc w wyższej temperaturze możemy zniszczyć dziecku ubranka). Większość zarazków i roztocza giną w 60 stopniach C. Prasując ubranka sprawiamy, że stają się sterylne ;)

7. Nic się nie stanie, gdy ubranka dziecka będą prane razem z ubraniami dorosłych w zwykłym proszku.

Nieprawda. Skóra małego dziecka jest 5 razy cieńsza niż skóra dorosłego i wymaga łagodniejszych środków piorących.

PRAWDĄ natomiast jest, że proszki do prania ubranek dziecięcych:

- nie zawierają szkodliwych dla dzieci substancji,

- nie podrażniają skóry, ale nawet ją chronią,

- są przebadane i posiadają atesty,

- są rekomendowane dla alergików (nawet tych dorosłych ;)

- są hipoalergiczne - nie zawierają substancji drażniących skórę malucha, mają atesty np. Instytutu Matki i Dziecka,

- można w nich prać ubrania całej rodziny,

- są idealne do prania delikatnych tkanin,

- przyczyniają się do zmniejszenia zanieczyszczenia środowiska, ponieważ zawartość środków chemicznych zmniejszona jest do minimum.

Doskonałą propozycją dla całej rodziny, a już na pewno dla najmłodszych jej członków, są proszki i płyny do prania Lovela. Są hipoalergiczne i pozwalają kompleksowo zadbać o ubranka maluszka i ochronę jego delikatnej skóry. Można je stosować już od pierwszego dnia życia.

PRODUKT
POJEMNOŚĆ i CENA
Lovela proszek do prania rzeczy białych
1,8 bia+éy
Lovela proszek do prania rzeczy kolorowych
1,8 kolor
600g – 7,99
1.8kg – 23.99
3.6kg – 42,99

Lovela mleczko do prania rzeczy białych
1,5 regular

Lovela mleczko do prania rzeczy kolorowych
1,5 kolor
1.5 l – 23,99
3 l – 42,99
Lovela płyn do płukania
3d_Lovela_plyn_2L_CMYK_300dpi
2 l – 23,99
Lovela odplamiacz

LOVELA_odplamiacz_CMYK_300dpi
1 l – 23,99

http://www.lovela.pl/img/common/logo_imid.jpg  
Środki do prania Lovela posiadają pozytywną opinię Instytutu Matki i Dziecka

http://www.lovela.pl/img/common/logo_pk.jpgHipoalergiczne środki do prania. Bezpieczne nawet dla skóry noworodków

http://www.lovela.pl/img/common/logo_zeroplus.jpg       Już od pierwszego dnia życia


Pomysłodawczynią zainicjowania w Polsce programu edukacyjnego "3lata pod ochroną" jest dr Lidia Ruszkowska, specjalista, lekarz, pediatra, dermatolog - ordynator Oddziału Dermatologii Dziecięcej MSS w Warszawie. Więcej inormacji http://www.3latapodochrona.pl/
PODPIS

10 komentarzy:

  1. Kurczę, a ja wyszłam z założenia, że jeśli Lili nic nie jest to mogę prać w naszym proszku właśnie po to, żeby ją "przyzwyczaić"
    Ah... to chyba wracamy do jej proszku :)
    Ciekawy i uczący post!

    OdpowiedzUsuń
  2. ciekawe...ja prałam w specjalnym proszku tylko przez pierwszy rok życia Deniska :?

    OdpowiedzUsuń
  3. Moje dzieciaki mają bardzo delikatną i wrażliwą skórę po tatusiu, więc wyjątkowe kosmetyki i ochrona nie skończą się po trzecim roku... Zawsze będziemy prać w najdelikatniejszych detergentach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny artykuł i temat na czasie. Ale co wybierać proszek - czy mleczko? Od proszku zdecydowanie szybciej niszczą się ubranka. A mleczka i płyny czy na pewno nie szkodzą naszym dzieciom, skoro muszę wlaćgo trochę więcej do pralki, aby doprać ubranka?

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo przyjemnie sie czytalo :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawy artykul, ja na szczescie wciaz piore rzeczy malej osobno w proszku dla dzieci, chociaz czasami zdarzylo mi sie wrzucic pojedyncze ciuszki z naszymi rzeczami.

    OdpowiedzUsuń
  7. Spora dawka wiedzy, ja jednak mam inny punkt widzenia.
    Jak było kiedyś? ubranka były prane w szarym mydle i dzieciom nie działa sie krzywda. Uważam, że firmy robią wodę z mózgu młodym mamom , które chcą najlepiej dla swoich dzieci.
    Mam dwójke alergików i piorę w płatkach mydlanych, lub w dzidziusiu plus dodatkowe płukanie. Nie prasuję. Jest dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawy wpis :) A skad zaczerpnelas rysunek - porownanie skory dziecka a doroslego? Potrzebuje dokladnego źródła bo chciałam zapozyczyc Rysunek do pracy magisterskiej :) Pozdrawiam, Marta.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny. Zapraszam ponownie.
Jak już tu jesteś – zostaw po sobie ślad ;)

Podobne

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...