25 cze 2012

Ach te zęby

No i tak to już jest, że...

...każdy z nas przez to kiedyś przechodzi. Teraz kolej na mojego synka.

Wcześniej pisałam TU, że nawet bezboleśnie przechodził ząbkowanie. Teraz muszę wszystko odszczekać (hau hau). Dziecko bardzo cierpi. Wychodzą mu właśnie zęby przedtrzonowe. Mały potrafi z bólu włożyć do buzi obie rączki. Przy czym niesamowicie się ślini. Okropnie płacze i czasem nawet wije się z bólu.

Biedactwo tyle już wycierpiał, a teraz jeszcze to... Robię, co mogę by mu pomóc. Próbuję nacierać synkowi dziąsła specjalnymi żelami przeciwbólowymi. Ostatnio dostał nawet Nurofen, bo działa przecież przeciwbólowo i przeciwzapalnie. Pomogło, ale tylko na krótką chwilkę.

Co tu robić?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny. Zapraszam ponownie.
Jak już tu jesteś – zostaw po sobie ślad ;)

Podobne

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...