12 paź 2012

Fantazyjne wspomnienia

Niedawno odwiedziliśmy jedno z centrów zabaw dla dzieci. Maksiu oczywiście jechał rowerkiem :)


Potem bawił się w kolorowych kulkach, jak on to mówi - pływał :)




Następnie dorwał swoje ulubione autko, z którego długo nie chciał wysiąść :)




Jak już wysiadł, to zaczął budować garaż dla autka :) a potem w nim parkował.



Jednak jeżdżenie w końcu się znudziło i przyszedł czas na inne zabawy.




Maksiu uwielbia gotować :)




Zabawa była super, aż nie chciało się wracać do domu :)


12 komentarzy:

  1. Jednym słowem aktywnie spędzał czas ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. oj nie dziwię się, że nie chciało mu się wracać do domu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też się nie dziwię ;) ale jak to mówią - czas to pieniądz

      Usuń
  3. fajowo, my tez mamy zamiar isc w niedziele, ciekawe co z planow wyjdzie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. W takich centrach rozrywki Dzieciaki mogą się wybawić....
    Widać że Maksowi się podobało i pewnie po powrocie do domu odrazu padł!?!
    Pozdrawiam i życzę udanego weekendu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o nie tak prędko ;) Maksiu uważa popołudniowe drzemki za stratę czasu i woli rysować nosem po ziemi ;) ale mama stawia na swoim ;)

      Usuń
  5. Maks pewnie był w niebo wzięty:)Ja za to nigdy nie przepadałam za takim miejscami:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Podoba mi się bujna czupryna Maksa :)

    Widać, że się wyszalał, fajnie tak spędzać czas!

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiamy takie sale zabaw, swoją droga przypomniałaś mi o tym miejscu, okres zimowy jest bardziej sprzyjający by tam zajrzeć;)
    Maks zapewne był wniebowzięty;))
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  8. O jejuu !! ; )) jaki on słodkii ; **

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny. Zapraszam ponownie.
Jak już tu jesteś – zostaw po sobie ślad ;)

Podobne

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...