Zaczytałam się...i choć podczytuje od pewnego czasu...dopiero teraz jestem gotowa naskrobac kilka słów.... Wiesz....znalazłam tutaj...niezwykłe ciepło....i wciaz chce sie wracac.... nadzieipromyk.blog.interia.pl
Mam nadzieje że po rekolekcjach jest lepiej!?! To znaczy na pewno lepiej niż było, ale na ile lepiej? Czekam na relacje bo martwię się o Ciebie Kochana... :-( Pozdrawiam cieplutko :-)
Mam nadzieję, że wyszło wam na dobre :)
OdpowiedzUsuńCzekamy zatem na relację :)
OdpowiedzUsuńtak święte słowa :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa przeżyć na rekolekcjach. Przekonana jestem , że przyniosły pozytywny rezultat. Pozdrawiam :)i czekam ...
OdpowiedzUsuńZaczytałam się...i choć podczytuje od pewnego czasu...dopiero teraz jestem gotowa naskrobac kilka słów....
OdpowiedzUsuńWiesz....znalazłam tutaj...niezwykłe ciepło....i wciaz chce sie wracac....
nadzieipromyk.blog.interia.pl
Super, że już wrociłaś ;)
OdpowiedzUsuńczekam na relacje :) pozytywne!
OdpowiedzUsuńdługo Cie nie było. mam nadzieję, że wszystko w porządku.
OdpowiedzUsuńChcę czytać same pozytywne informacje! :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje że po rekolekcjach jest lepiej!?! To znaczy na pewno lepiej niż było, ale na ile lepiej?
OdpowiedzUsuńCzekam na relacje bo martwię się o Ciebie Kochana... :-(
Pozdrawiam cieplutko :-)
witamy :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że wszystko poszło dobrze ; ))
OdpowiedzUsuńMa nadzieję,że wszystko ułoży się pomyślnie :)))
OdpowiedzUsuń:D
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki, za... wiesz za co... za dobre wieści - cokolwiek one oznaczają! :)
To czekamy, mam nadzieje że jest dobrze, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńfajnie ze jestes:)
OdpowiedzUsuń