W związku z tymi zmianami mam na razie mniej czasu na blogowanie, ale obiecuję, że jak sobie wszystko poukładam do końca, napiszę więcej o ostatnim weekendzie...
Na prawdę wiele się dzieje :) Pamiętacie, jak pisałam o tym, że zgubiłam pierścionek zaręczynowy? Otóż dzisiaj (w związku ze zmianami) zaczęłam prać zasłony i firanki...no i jest, znalazł się :) mój pierścionek zaręczynowy, którego nigdy nie ściągałam z palca....a przecież wiele razy tam zaglądałam, strzepywałam i ja, i moja mama...wiele razy zasłaniałam i odsłaniałam okno....a dopiero dziś....ZNALAZŁ SIĘ :)
Już nie mogę się doczekać....ale wszystko w swoim czasie :)
Pozdrawiam Was serdecznie. Miłego dnia :)
Poza tym Trojnar Studio Photography i Zwyczajna mama zapraszają na konkurs
Kliknij w baner po więcej szczegółów.
pozytywnie ;)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się cieplutko :)))))
OdpowiedzUsuńto znaczy,że będzie dobrze.Jestem trochę przesądna, jakby nie było..
OdpowiedzUsuńTo dobry znak :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia :)
OdpowiedzUsuń:) nie wierze w przesądy znaki wróżki itp.
OdpowiedzUsuńale ciesze się że się odnalazł :)
pozdro i naj .... wszystkiego o czym marzysz :)
Trzymam kciuki za WAS :)))))
OdpowiedzUsuńSuper, że pierścioneczek się znalazł!
OdpowiedzUsuńpowodzenia!!!
Świetnie że się znalazł ; ) !!
OdpowiedzUsuńW sobotę sama zgubiłam pierścionek...ale jakos się nie znalazł....szkoda...bo byłam przywiązana do niego....tak tyćkę...:)
OdpowiedzUsuńnadzieipromyk
Ja, choć zaglądam tu od kilkunastu dni dopiero, też trzymam kciuki. Dobrze przeczytać pozytywną notatkę.
OdpowiedzUsuńEkstra :)
OdpowiedzUsuńDobry znak!
OdpowiedzUsuńCieszę się że się znalazł :-D Może to rzeczywiście znak...
OdpowiedzUsuńA wiesz że ja nigdy nie dostałam pierścionka zareczynowego. Od razu obrączkę co bym się nie rozmyśliła ;-P
Pozdrawiam Kochana
Cuda się zdarzają :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki ! :) Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńłzy mi stanęły w oczach...
OdpowiedzUsuńi sie pobeczałam.
powodzenia Kochana, naprawdę! mocno w Ciebie wierzę!
Trzymam kciuki!!! :)
OdpowiedzUsuńdobrze, że się odnalazł :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!!
Tak miało być :). Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńja wierzę że uloży się z mężem....to dobry znak;)
OdpowiedzUsuńTrzymam za Was kciuki:) Nic nie dzieje się przypadkowo...
OdpowiedzUsuńP.S. Zapraszam po wyróżnienie:P
bardzo dobry znak:)
OdpowiedzUsuńDobry znak, trzymam kciuki :-)
OdpowiedzUsuńPuk, puk czy aby wszystko w porządku, bo jakaś cisza nastała ?
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę i dalej trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńsuper :)
OdpowiedzUsuń