1 lut 2013

Mój słodki ancymonek

Najukochańsze, najcudowniejsze, najwspanialsze dziecko na świecie, mój synuś ;), rzecze do mnie ostatnio: "Mamo ja byłem w kościółku i pomodliłem się za Ciebie". Słodkie prawda? A co mama robiła w tym czasie? Ano mama chora leżała w łóżeczku.

Jednak, żeby nie było tak słodko, Maksiu w odsłonie "ANCYMON" ;)

Mój ukochany Gagatek bardzo lubi wszelkie przyrządy kuchenne, a najbardziej upodobał sobie te drewniane. Z szuflady wyciągnął łyżkę, z szafki garnek i gra, a raczej robi niemiłosierny hałas. W pewnym momencie łyżka pęka, na co Maksiu mówi: "O! zepsułem, ale i tak mnie kochasz najbardziej na świecie" :D

Z Maksiem nie ma "pitu, pitu". Musi być konkretnie i na temat. Inne dzieci oglądając "Akademię Pana Kleksa" w momencie, kiedy nadciąga stado wilków, boją się, a mój Ancymonek......ściąga koszulkę i woła: "Ja będę tańczył!", po czym odstawia nieziemskie pogo na środku pokoju. Maksiu uwielbia tę piosenkę ;)



Ostatnio zwyczajna mama dostała przesyłkę, wyciągnęła jej zawartość z pudełka, które potem było świetnym materiałem do zabawy:

 
A na twarzy Maksia widać jeszcze pozostałości zjedzonej przed chwilą "kanapki spaść" ;) Moje słodkie Maleństwo jest na prawdę słodkie, w takiej sytuacji...

 Wszystkie dzieci, kiedy śpią, są takie słodkie...

Ufność dziecka - najczystsze uczucie na świecie :

 Żeby nie było niedomówień, na następny dzień rano, pierwsza czynność po wstaniu z łóżka...


 Uuups, zepsuło się... ;)



Przypominam o konkursie



PODPIS

22 komentarze:

  1. Mój kilka dni temu wszedł do pudełka od Lego. Nie wiem, jakim cudem się tam zmieścił :D

    OdpowiedzUsuń
  2. O rany! ale ten Twój Maksio słodziak, normalnie schrupać...śliczności.
    Najfajniejsze jest to ,że wraz z urodą i inteligencja idzie w parze.
    Niesamowity przystojniak.Pozdrawiam i buziaki dla Was.

    OdpowiedzUsuń
  3. słodziutki, oj słodziutki:)

    OdpowiedzUsuń
  4. :) Piękny opis :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Mój Arturo też szaleje z garnkami :)

    OdpowiedzUsuń
  6. haha, w pudło z samego rana, że tez o nim przez noc nie zapomniał.
    Ancymonek, słodkie określenie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. jakbym widziała swoje gagadki.. tez słodziutki sa jak śpią :)

    OdpowiedzUsuń
  8. wspaniały :) a jak tak sobie sięgnę pamięciom wstecz to rzeczywiście zabawa w kartonach była zawsze rewelacyjna, więc się nie dziwię twojemu Ancymonkowi :) A jak tam twoje zdrowie? Jest już lepiej?

    OdpowiedzUsuń
  9. Słodki ten twój łobuziak, tez mieliśmy kiedys taką sytuację ze kupiliśmy super zabawkę w wielkim pudełku...i co...okazało się ze to wielkie pudełko jest lepsze od zabawki, pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. uwielbiam Twojego synka :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Hehe...pudełka są dobre na wszystko...My w takich dużych jak przyjdzie jakaś spora paczka wozimy Wikę po korytarzu-fajnie się ślizga na panelach:) A z tymi małymi to też ma frajdę...przerzuca w nie klocki i inne takie i jeździ po dywanie:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Skąd ja to znam :) Śliczny chłopak

    OdpowiedzUsuń
  13. On jest w każdej sytuacji słodki :)

    OdpowiedzUsuń
  14. hehe... włącz Waszą piosenkę, a mój Maksio wstaje i "gra" na gitarze (brzuchu)...:):):) te Maksie to chyba tak mają....

    OdpowiedzUsuń
  15. A ja sądzę, że to mój jest najukochańszy :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczny Twój synuś:))) u mnie do każdego pudełka to wskakuje kot

    OdpowiedzUsuń
  17. buzia aniołka ale Ancymon prawdziwy;) i ma podobne upodobania do mojego starszaka;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Uroczy! Lubię jak dzieci śpią ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny. Zapraszam ponownie.
Jak już tu jesteś – zostaw po sobie ślad ;)

Podobne

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...