W tym czasie zwyczajna dziewczyna ponownie spotkała na swojej drodze byłego chłopaka. Ten zaproponował jej pracę...
I tak zaczęłam swoją pierwszą w życiu pracę. Pracowałam w dziale marketingu. Ja byłam dekoratorem, a mój były radiowcem. Więc współpracowaliśmy ściśle ze sobą, jako pracownicy jednego działu. Często się widywaliśmy. Padały "delikatne" aluzje z jego strony...
Jednak wciąż byłam w kontakcie ze zwyczajnym chłopakiem, który świetnie bawił się z kolegami w górach. Pewnego dnia dowiedziałam się, że wracają przed czasem. Po prostu kasa się skończyła i trzeba było wracać. Wtedy czekała nas rozmowa. Spotkaliśmy się po blisko miesięcznej przerwie. Zwyczajny chłopak opowiadał mi jak bawił się na wyjeździe, a ja opowiedziałam o mojej nowej pracy.
Bardzo dobrze bawił się na tym wyjeździe, ale ja mu mówiłam: "baw się dobrze, ale nie za dobrze, bo beze mnie" ;) Z tego, co mówił, wyjazd prawie idealny, a i nawet poznali tam jakieś dziewczyny, z którymi wymienili się numerami...Ale w końcu wrócił, a z jego ust padły pierwsze deklaracje. Powiedział, że teraz będzie chciał się ze mną częściej spotykać :D
Bardzo mnie to ucieszyło, choć jeszcze nie czułam się za bardzo pewnie. Ale od tej pory zwyczajny chłopak zaczął mnie przedstawiać jako swoją dziewczynę. Wcześniej byłam tylko zwyczajną Weroniką, a teraz zostałam zwyczajną dziewczyną ;)
Zaczęliśmy się częściej spotykać. Wszędzie chodziliśmy razem. Byliśmy niemal nierozłączni. Kiedy któregoś dnia nie udało nam się zobaczyć, "wisieliśmy" godzinami na telefonie. Ja wciąż pracowałam, ale wakacje dobiegały końca. Nie byłam już tak dyspozycyjna. Trzeba było przemyśleć sprawę studiów.
Ale zanim wróciliśmy na uczelnię, ta sama koleżanka urządziła imprezę na tej samej "działce" ;) Tym razem na pożegnanie wakacji. To była pamiętna impreza. To właśnie na niej padło pierwsze "kocham cię" i wydarzyło się coś jeszcze, niekoniecznie przyjemnego...
C.D.N.
Wciągnęłam mnie ta opowieść na faktach :D
OdpowiedzUsuńI znów c.d.n to czekamy :-)
OdpowiedzUsuńZmień czcionkę, bo nie ma polskich znaków :) Polecam Open Sans
OdpowiedzUsuńu mnie wyświetla się z polskimi znakami. Czy ktos ma jeszcze ten problem?
Usuńciekawe co to...
OdpowiedzUsuńJa mam z polskimi znakami... może to jakiś błąd w przeglądarce.
OdpowiedzUsuńA historia ciekawa a do tego jeszcze ciekawie napisana :)
No, no ciekawe jak to się skończy :)
OdpowiedzUsuńPs. Zmieniłam adres, wejdź w mój profil i odlinkuj sobie na nowo jeśli chcesz :)
Anonimowy zmień Ty...bo u mnie też polskie znaki są ....
OdpowiedzUsuńczekamy...:)
OdpowiedzUsuńU mnie też wyświetla polskie znaki. Jak dla mnie zdecydowanie za krótko :)
OdpowiedzUsuńDziałaka -hhahhahhha cos słyszałam na ten temat
OdpowiedzUsuńTwoja historia lepsza niż seriale jakieś ;)
OdpowiedzUsuńhehe
a najlepsze jest to, że ja będąc na studiach pożerałam seriale nie czekając na cotygodniowe odcinki :( bo byłam tak niecierpliwa, że "czas honoru", "deadwooda", czy "chirurgów" i "przyjaciół" oglądałam tak długo aż nie padłam ze zmęczenia ;) a tu jeszcze i praca i studia dzienne ;) ahaha
a z Twoją opowieścią MUSZĘ czekac tydzień ;) ale cierpliwości się uczę przynajmniej...
ps. mi się Twoje polskie znaki pojawiają :)
u Ciebie coraz bardzie telegrafinym skrótem się robi:) ja chcę dłuższe fragmenty...:)
OdpowiedzUsuńu mnie ze znakami git! No i Kobieto zlituj się!! Pociągnij chociaż z dwa wątki w jednym poście:D
OdpowiedzUsuńCzekam:)
OdpowiedzUsuńznów mnie zaciekawiłaś końcówką :) dobrze, dobrze, brnij powoli, poczekamy :)
OdpowiedzUsuńOj ciekawe ciekawe:D lubię takie historie:)
OdpowiedzUsuńU mnie z polskimi znakami. A historia wciąga, tylko znowu trzeba czekać tydzień :(
OdpowiedzUsuńJak zwykle dreszczyk jest :) Myślałaś o napisaniu książki?? :)
OdpowiedzUsuńoch ! niech te tygodnie szybkiej lecą !! chcę jeszcze więcej ; p
OdpowiedzUsuńHmmm, cóż tam się wydarzy... nie trzymaj nas w niepewności :)
OdpowiedzUsuńDawaj! bo jedziemy na urlop bez internetu...
OdpowiedzUsuńmi wyświetla znaki polskie:D kochana ta twoja historia jest wciagajaca
OdpowiedzUsuńfajnie lekko się to czyta :)
OdpowiedzUsuńtemat akurat wakacyjny :)
dlaczego tylko tyle :/ mało za mało :)
OdpowiedzUsuńja też mam polskie znaki
ciekawe co będzie dalej :)
OdpowiedzUsuń