5 wrz 2013

Sen trzylatka

Trzylatki są wspaniałe. Otwarte, pogodne, mało konfliktowe, słuchają i wykonują polecenia.

Dzieci.. – Często bardziej logiczne od dorosłych

Wiadomo, że każdy jest inny i ma swój rytm dnia i snu. Nie inaczej jest z trzylatkami...

 Jak każda mama interesuję się tym, co dzieje się z moim dzieckiem. Zastanawiam się też, czy wystarczająco dużo śpi. No bo niby im dziecko starsze, tym mniej snu potrzebuje, ale trzylatek to jeszcze maluszek.

Dzieci w wieku trzech lat powinny już umieć same zasypiać. Po trzecich urodzinach maluchy śpią mniej więcej 11-13 godzin na dobę. Wiele dzieci w tym wieku całkowicie rezygnuje z popołudniowej drzemki, a u niektórych nawyk ten utrzymuje się jeszcze przez wiele miesięcy. Może pojawić się u malca lęk przed ciemnością, a dzięki bujnej wyobraźni w szafie zamieszka potwór, czy strach pod łóżkiem ;) W takim wypadku warto zainwestować w lampkę nocną ;)



Bardzo często trzylatki idą do przedszkola, a co za tym idzie, zmienia się ich rytm dnia i snu. Często trzeba wcześnie rano wstać, przygotować i udać się do przedszkola. A tam na dzieci czekają już różne atrakcje. Obce panie, inne dzieci i nowe zabawki. Dzieciakom towarzyszy wiele emocji i jak tu zasnąć w takich warunkach?

Niektóre przedszkola całkowicie zrezygnowały z leżakowania. Dziecko, gdy jest zmęczone może położyć się na dywanie i odpocząć (dla mnie to skandal!), w innych - dzieci są zmuszane do snu (nie wiadomo, co gorsze...). Na szczęście w naszym przedszkolu owszem, jest leżakowanie (w planie dnia jest uwzględnione w godzinach 12:30-14:00), ale nikt nie zmusza dziecka, aby spało. Ten czas jest dla maluchów, aby mogły się wyciszyć, odpocząć. Panie rozkładają leżaki, pomagają pościelić i przebrać się dzieciom w piżamki, po czym układają maluchy w łóżeczkach. Jeśli jakieś dziecko nie chce spać, to nie musi. W przypadkach buntu panie pozwalają nawet na cichą zabawę przy stoliku. Jednak w tym czasie ma być cisza i spokój :)

A jak jest u Was?
PODPIS

32 komentarze:

  1. A mnie np irytuje to ze niespiące dziecko ma leżec na lezaczku. Mój syn z tych co w dzien nie spią ale w przedszkolu niestety sie podporzadkowac musi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u nas jest tak, że jeśli dziecko nie chce, to nie musi. Może bawić się przy stole, np. rysować coś, albo układać puzzle. Jednak ma to być zabawa w ciszy. Ale i tak większość takich maluszków u nas jeszcze sama domaga się snu...

      Usuń
  2. Matulu...mój Adaś zrezygnował ze spania w ciągu dnia jak miał 1,5 roku - od razu po pożegnaniu smoka... Ale trzeba przyznać ze ostatnimi czasy zdarza mu się iść spać - a jak zaśnie to śpi ze trzy godziny....Jednak brakuje mu drzemki, to widać. Pozdrawiamy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a Maksiu w przedszkolu sam domaga się leżakowania ;) w domu też zaczął sam zasypiać ;)

      Usuń
  3. hmmm z Zola było tak ze wracając o 12 z przedszkola szla spać na godzinkę 2 ;) buzi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. każde dziecko jest inne. Maksiu teraz śpi w przedszkolu (tzn, jak jest w przedszkolu...ostatnio dużo choruje), a w domu sam zasypia, co przedtem zdarzało się sporadycznie

      Usuń
  4. U nas zawsze było leżakowanie, a w tym roku ( 4-latki ) tylko odpoczywają na dywanie, ale ja się nie burzę , raczej staram się nauczyć Majeczkę że do pewnych zasad trzeba się podporządkować, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja jestem zdania, że takie maluszki powinny jeszcze mieć możliwość leżakowania w przedszkolu. Starsze 5-6- letnie dzieci mogą już odpoczywać na dywanie, bo przygotowują się już do szkoły, ale młodsze grupy powinny jeszcze mieć możliwość drzemki

      Usuń
  5. My dopiero żłobkowi i to od tygodnia, ale syn ani myśli położyć się na leżaczek. ;) Nie zmuszają go, bo obudziłby wszystkie inne dzieci :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. e no nie ma co zmuszać ;) to dziecko decyduje czy chce spać, czy nie ;)

      Usuń
  6. U ans jest lezakowanie, dzieci godzinke leżakują. Ma być wtedy w miarę cicho.
    Ale ja nie zostawiam KAorla na leżakowanie. Bo AKorl potrzebuje jeszcze 2-3 godiznki snu. Zwykle od 12-15 śpi sobie w domu. i tak odbieram go z przedszkola i potem śpi w domu i ma swój rytm dnia zachowany. Godizna snu dla niego to zamało, wiaodmo nim uśnie to też porwa...a taki Kaorl wybudzony=karol wściekły.
    Pozatym jakoś 8 godizn w rpzedskolu mi się długo wydawało, idzie na 4 i jest szczęśliwy i z usmiechem wraca.
    nie mamy już niani, babcia przejęła obowiazki.....a że krocej to da radę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. trzeba sobie jakoś radzić ;) ja się cieszę, że Maksiu choć te 1,5 godziny w przedszkolu śpi. Wcześniej róznie z tym bywało...

      Usuń
  7. u nas nie ten etap:) narazie mamy na tapecie dwie drzemki w ciągu dnia w swoim łóżeczku:)))

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie nie ma takiego przypadku:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Moja 3,5-letnia córeczka potrafi spać jeszcze do 3h w ciągu dnia i spanie w przedszkolu to podstawa. Jak nie śpi to jest bardzo zmęczona i marudna...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. każdy ma swój rytm :) jeden woli spać więcej, inny mniej. Ze mnie jest straszny śpioch ;)

      Usuń
  10. och, a ja nigdy nie chodziłam do przedszkola i nie znam tej dyscypliny, w sumie szkoda... bo dużo moich znajomych ma przezabawne wspomnienia z tego miejsca :-)

    weronikarudnicka.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja chodziłam i wiele rzeczy pamiętam. Dlatego cieszę się, że Maksiowi też udało się dostać do przedszkola. Żeby tylko zdrowy był...

      Usuń
  11. U nas jest leżakowanie. Moje dzieci jednak gdy skończyły dwa latka , nie chciały sypiać po południu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przed przedszkolem Maksiu też już zrezygnował z drzemki, ale teraz gdy trzeba rano wstać, rytm dnia się zmienił i znów śpi w dzień :D

      Usuń
  12. My jeszcze nie jesteśmy przedszkolakami - ale jestem zdania - że leżakowanie to jedne z istotnych przywilejów dzieci i warto z niego nie rezygnować, chyba, że dziej się to samoczynnie i decyduje o tym samo dziecko...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie, to dziecko powinno samo zdecydować, czy chce spać ;)

      Usuń
  13. Niestety słyszałam, że coraz więcej przedszkoli rezygnuje z leżakowania. Jestem temu przeciwna, ponieważ większość dzieci w tym wieku potrzebuje jeszcze snu w ciągu dnia.

    OdpowiedzUsuń
  14. L. do 'przedszkola' idzie od jutra więc zobaczymy jak to będzie ; p

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja w dzieciach podziwiam tę przedsiębiorczą wyobraźnię.

    OdpowiedzUsuń
  16. Niewiarygodne, ale mój 4 i pół latek ciągle śpi w dzień!
    Szcześciara ze mnie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tak ;) jeszcze ma trochę czasu, żeby zrezygnować z drzemki ;) a nawet jak do szkoły pójdzie, to po powrocie z lekcji zawsze można się położyć :P

      Usuń
  17. W przedszkolu, w którym pracuję jest podobnie jak w Twoim. Trzylatki mają 2 gogziny lezakowania, ale nie są zmuszane do spania. Niektóre śpia, niektóre leżą cichutko, inne siedzą na leżaczku i szeptem rozmawiają ze sobą :) Odpoczynek i wycisznie jest jednak bardzo ważne w przedszkolu. Trzeba pamiętać, że panuje tam ogromny hałas, a on nie jest korzystny dla psychiki dziecka i jego dobrego samopoczucia.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny. Zapraszam ponownie.
Jak już tu jesteś – zostaw po sobie ślad ;)

Podobne

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...